Polski Ład wprowadził ulgę dla klasy średniej. tłumaczymy, o co w niej chodzi i kto może z niej skorzystać.
Ulga dla klasy średniej – o co chodzi?
Do skorzystania z ulgi dla klasy średniej mają prawo osoby, które uzyskują roczne przychody brutto w wysokości pomiędzy 68 412 zł a 133 692 zł – wyjaśniał w tym artykule Marek Chądzyński. Bez tego rozwiązania, te osoby straciłyby na nowej reformie podatkowej.
A więc, w uproszczeniu, ich miesięczna pensja wynosi co najmniej 5 701 zł brutto miesięcznie, a maksymalnie 11 141 zł brutto.
W przypadku, gdy płaca jest choćby o złotówkę mniejsza lub większa od wyznaczonych progów, ulgi dla klasy średniej się nie odliczy.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dana osoba uczestniczy w Pracowniczym Planie Kapitałowym (PPK). To dlatego, że składka, jaką płaci pracodawca za pracownika uczestniczącego w PPK, jest traktowana jak przychód. Dotyczy to zarówno podstawowej składki opłacanej przez pracodawcę (1,5 proc.), jak i ewentualnych składek dodatkowych.
A więc osoby zarabiające miesięcznie np. 5650 zł brutto i uczestniczące w PPK mogą odliczyć ulgę. To dlatego, że podstawowa składka ich pracodawcy na PPK wynosi ok. 85 zł.
Ulga dla klasy średniej nie dla każdego
Początkowo ulga dla klasy średniej miała dotyczyć tylko osoby zatrudnione na etacie. Jednak Sejm przyjął poprawkę, dzięki której skorzystają z niej również przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (JDG), którzy rozliczają się według zasad ogólnych, czyli w oparciu o skalę podatkową.
Ulga dla klasy średniej obejmie więc osoby zatrudnione na podstawie ściśle określonego katalogu umów. Są to umowy uregulowane w kodeksie pracy:
- stosunek służbowy;
- stosunek pracy;
- stosunek pracy nakładczej;
- spółdzielczy stosunek pracy.
Polecamy także: Co to jest PIT-2 i do czego służy w Polskim Ładzie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania
A kto nie skorzysta z ulgi? Będą to:
- podatnicy płacący PIT według stawki liniowej,
- osoby rozliczające się ryczałtem,
- osoby rozliczające się kartą podatkową,
- osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych (czyli umowie zleceniu i o dzieło),
- emeryci.
Jak rozlicza się ulgę dla klasy średniej?
Problematyczną kwestią jest rozliczanie ulgi. Jeśli pracujemy na etacie i dostajemy miesięczne wynagrodzenie, nasz pracodawca, co do zasady, ma ją uwzględniać co miesiąc, indywidualnie przy każdej wypłacie.
A więc jeśli w jednym miesiącu zarobimy 6 tys. brutto, ulga powinna być przez niego zastosowana. Ale jeśli w kolejnym miesiącu dostaniemy standardową wypłatę i duży bonus, na przykład roczną premię, i zarobimy 12 tys. zł brutto – to w tym miesiącu ulga nas nie obowiązuje.
Dlaczego to problematyczne? Bo rozliczenie ulgi dla klasy średniej przez pracownika jest w formie rocznej, a nie miesięcznej. To, czy jesteśmy uprawnieni do ulgi, zależy od tego, ile zarobimy łącznie w ciągu roku.
Czytaj też: Polski Ład. Tłumaczymy, o co chodzi i jak działają nowe ulgi podatkowe
Co więc jeśli nasza standardowa pensja kwalifikuje nas do objęcia ulgą, ale dodatkowo dostaniemy premię, dużą podwyżkę itp.? Jeśli łączna kwota naszego przychodu brutto przekroczy kwotę 133 692 zł w ciągu roku, będziemy musieli to uwzględniać w rozliczeniu PIT i zwrócić całą kwotę ulgi dla klasy średniej.
Ale problem pojawia się także, gdy ktoś zarobi za mało w ciągu roku. Jeśli np. przez utratę lub zmianę miejsca pracy albo utratę dużego źródła przychodu (np. zleceniodawcy), w przypadku JDG nasz przychód nie przekroczy kwoty 68 412 zł brutto w ciągu roku – także będziemy musieli zwrócić środki.
Problem dotyczy także sytuacji losowych jak choroby, czy osób, które w trakcie roku przejdą na urlop macierzyński. Zasiłek chorobowy i macierzyński nie są bowiem uznawane jako przychód ze stosunku pracy .
Czy można się przed tym uchronić? Zgodnie z prawem, pracownik może wystąpić o rozliczanie ulgi dla klasy średniej co roku, a nie co miesiąc.
Ważną kwestią jest to, że wniosek trzeba składać osobno dla każdego roku podatkowego. A więc jeśli w 2023 (i kolejnych latach obowiązywania obecnych przepisów) też zdecydujemy się na rozliczanie ulgi w wymiarze rocznym, także będziemy musieli o to wnioskować do pracodawcy.
Czym jest PIT-2?
PIT-2 to oświadczenie o rezygnacji z odliczania kwoty zmniejszającej podatek (a według oficjalnego nazewnictwa to oświadczenie pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych). Mogą je złożyć pracownicy do swojego pracodawcy. Oświadczają w nim, że nie mają dochodów z innego tytułu, niż wynagrodzenie z pracy.
Oświadczenie to jest potrzebne, by pracodawca, odprowadzając za nas co miesiąc zaliczkę na podatek dochodowy, odliczył od niej odpowiednią cześć kwoty zmniejszającej podatek. Więcej o tym, czym jest PIT-2, piszemy w tym tekście.
Czytaj więcej o Polskim Ładzie:
- Co to jest PIT-2 i do czego służy w Polskim Ładzie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania
- Niespodzianka w Polskim Ładzie: ulga dla klasy średniej nawet przy zbyt niskich zarobkach
- Polski Ład przyjęty przez Sejm. Jest nowa ulga dla JDG
- Kanada: Ulgi podatkowe za czytanie gazet
- Z perspektywy Chin Polska jest jak Paragwaj. Czy Polski Ład to zmieni? Wywiad z prof. Marcinem Piątkowskim
- Polski Ład nie dla każdego. Mieszkania w miastach za drogie na finansowanie wkładu własnego
- Podatkowy Polski Ład pełen pułapek. Pokazujemy najważniejsze z nich przed wejściem przepisów w życie
- Jesteś na JDG? Zapłać składkę zdrowotną za grudzień. Jeśli się spóźnisz, już jej nie odliczysz
Co to jest PIT-2 i do czego służy w Polskim Ładzie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania
