Kolejowy transport towarowy przestał być atrakcyjny. Nie dość, że pociągi jadą 20–30 km/h, to jeszcze spóźniają się ponad dziesięć godzin, informuje Rzeczpospolita.
Według danych PKP Cargo w październiku wielkość przetransportowanych ładunków wyniosła 20,9 mln ton, o 7 proc. mniej niż rok wcześniej. Od stycznia do października przewieziono 197 mln ton, co oznacza spadek o 5,6 proc.
>>>Czytaj też: Ukraińskie koleje dostosują szerokość torów do europejskiej na trasie z Polski do Lwowa