Według danych z końca stycznia 2021 roku, w Polsce było zarejestrowanych łącznie 19 671 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. W styczniu przybyło ich 796 – to o 35 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku – wynika z Licznika Elektromobilności.
Licznik elektromobilności to wspólny projekt Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), polskiej organizacji pracodawców branży motoryzacyjnej oraz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), organizacji branżowej kreującej rynek paliw alternatywnych.
Pod koniec stycznia po polskich drogach jeździło 19 671 elektrycznych samochodów osobowych. 52 proc. z nich stanowiły pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) – 10 294 szt.
Pozostałą część stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 9 377 szt.
Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych zwiększył się do 864 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec stycznia osiągnęła liczbę 9 025 szt.
Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce liczył 442 szt. W styczniu flota elektrobusów powiększyła się o 12 zeroemisyjnych pojazdów. W porównaniu z początkiem zeszłego roku, kiedy zarejestrowano tylko jeden taki autobus, oznacza to dwunastokrotną zmianę.
Czytaj też: „Żeby dziś kupić samochód elektryczny w Polsce trzeba mieć o tym naprawdę głębokie przekonanie” – mówi były minister środowiska Marcin Korolec
Wraz ze wzrostem liczby pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec stycznia w Polsce funkcjonowało 1 395 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (2 711 punktów). 33 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC). W styczniu uruchomiono 31 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (70 punktów).
“W ostatnich miesiącach w Polsce odnotowujemy większe zainteresowanie hybrydami typu plug-in niż samochodami całkowicie elektrycznymi. To z jednej strony efekt coraz atrakcyjniejszej oferty modelowej w segmencie PHEV, zaś z drugiej – konsekwencja wstrzymywania decyzji zakupowych przez potencjalnych nabywców BEV w oczekiwaniu na zapowiadaną kontynuację dopłat ze środków NFOŚiGW” – powiedział Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
„Choć w styczniu dynamika rejestracji pojazdów bateryjnych i hybryd plug-in nieco zmalała, to dane za rok 2020 pokazują, że aż 18,5 proc. nabywców w Polsce wybrało pojazdy z napędami alternatywnymi, i że jest to poziom zbliżony do popytu na takie pojazdy w Europie, gdzie wynosi on 24,5 proc. Kilkukrotnie gorszy wynik, jeżeli chodzi o rejestrację samochodów bateryjnych i hybryd plug-in w Polsce, w porównaniu z Europą, wynika m.in. z braku systemu wsparcia zakupu pojazdów elektrycznych dla firm. Pozostaje mieć nadzieję, że już niebawem taki program zostanie ogłoszony, gdyż – co bardzo ważne – to właśnie nabywcy instytucjonalni w Polsce są odpowiedzialni za ok. ¾ nowych rejestracji” – powiedział Jakub Faryś, Prezes PZPM.
Sprzedaż samochodów z napędem elektrycznym w Polsce wzrasta pomimo pandemii