Strona główna NEWS 5 wykresów pokazujących, jak branża IT dystansuje tradycyjne sektory gospodarki

5 wykresów pokazujących, jak branża IT dystansuje tradycyjne sektory gospodarki

przez Hubert Bigdowski

Znaczenie rozwiązań technologicznych w dobie epidemii znajduje swoje odbicie w zachowaniu indeksów giełdowych. Indeksy grupujące spółki technologiczne radzą sobie wyraźnie lepiej niż główne – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Eksperci PIE wskazują, że taki stan rzeczy można interpretować w kategoriach bańki spekulacyjnej lub jako odzwierciedlenie ogólnej niepewności gospodarczej.

Nie ulega jednak wątpliwości, że ta tendencja jest powszechna. Dla tych, którzy mają odmienne zdanie, przygotowaliśmy zestawienie pięciu wykresów, które pokazują, że branża IT rośnie znacznie szybciej niż jakakolwiek inna gałąź gospodarki.

1. Polska

Eksperci PIE wskazują, że w Polsce sytuacja jest jeszcze bardziej wyraźna niż w innych krajach, gdyż wartość obrazującego kondycję branży IT indeksu WIG-Tech przebiła swój maksymalny poziom z lutego.

Różnica w odrabianiu strat z pierwszego kwartału między WIG-Tech a indeksem WIG20, grupującym 20 największych spółek notowanych na polskiej giełdzie, jest duża i wynosi obecnie ok. 30 pkt. proc. na korzyść WIG-Tech.

„Warto dodać, że indeks ten jako jedyny z analizowanych indeksów technologicznych przebił maksymalną wartość z pierwszego kwartału br. i jego wartość obecnie wynosi 105 proc. wartości z 19 lutego. Wartość WIG 20 to jedynie 74 proc. maksymalnej wartości z pierwszego kwartału” – napisano w raporcie PIE.

Indeks WIG-Tech na tle WIG 20 od początku bieżącego roku:

Patrząc na składowe WIG-Tech, warto zwrócić uwagę na WIG-Games, czyli indeks grupujący pięć spółek gamingowych (wszystkie wchodzą też do WIG-Tech, a ich udział w tym portfelu wynosi ok. 30 proc.).

„O ile WIG-Games zanotował głębszy spadek podczas marcowej przeceny, o tyle dziś notuje zdecydowanie lepsze wyniki niż WIG-Tech, przekraczając szczyt z pierwszego kwartału o 27 proc. Co istotne obydwa indeksy notują dziś historyczne szczyty” – napisano w raporcie.

Eksperci wskazują, że bliższe przyjrzenie się producentom gier jest ważne z przynajmniej dwóch powodów.

Po pierwsze grupa kapitałowa CD Projekt, wchodząca w skład wszystkich analizowanych tu polskich indeksów, jest obecnie nie tylko najbardziej wartościową spółką giełdową w Polsce, ale też jedną z dwóch największych spółek produkujących gry komputerowe w Europie.

Po drugie gry komputerowe stanowią coraz istotniejszą gałąź przemysłu rozrywkowego, a w dobie ograniczeń imprez masowych wydarzenia e-sportowe mogą zyskać na popularności.

„Szybki wzrost wartości tego typu spółek na warszawskiej giełdzie może być potwierdzeniem perspektyw, jakie obecna sytuacja otwiera przed tą branżą. Inną potencjalną odpowiedzią jest rosnąca na warszawskim rynku spółek gamingowych bańka spekulacyjna” – uważają ekonomiści PIE.

2. Indeks WIG-Games na tle WIG-Tech od początku bieżącego roku:

3. Wall Street

Porównywane indeksy amerykańskie, a więc ukazujący kondycję szerokiego rynku S&P 500 oraz technologiczny NASDAQ 100, również zanotowały szczyt tegorocznych wyników 19 lutego. Obydwa odnotowały jednak nieco niższe spadki niż np. indeksy francuskie czy niemieckie.

S&P 500 w połowie marca osiągnął wartość 66 proc. maksymalnych wyników w tym roku, podczas gdy NASDAQ 100 spadł do poziomu 72 proc. szczytu z 19 lutego.

22 maja S&P 500 był na poziomie 87 proc. szczytu z pierwszego kwartału, podczas gdy NASDAQ 100 na poziomie 97 proc.

NASDAQ 100 na tle S&P500 od początku bieżącego roku:

4. Niemcy

Po szczycie osiągniętym w przypadku obydwu indeksów również 19 lutego, w połowie marca główny indeks niemieckiej giełdy DAX wylądował na poziomie 61 proc. maksimów, podczas gdy TecDAX – na poziomie 67 proc. Od tamtej pory indeks blue chipów zdołał odrobić 19 pkt. proc., podczas gdy TecDAX 27 pkt. proc.

Indeks technologiczny nie tylko stracił mniej podczas giełdowego huraganu, ale również więcej zyskał w trakcie odbicia.

Indeks TecDAX na tle DAX od początku bieżącego roku:

5. Francja

Francuski indeks blue chipów CAC 40, podobnie jak indeks grupujący spółki z sektora technologicznego CAC Technology, zanotowały szczyt tego samego dnia (19 lutego) i od tego momentu zaczęły systematycznie spadać, osiągając dołek w połowie marca na poziomie 61 proc. maksymalnych tegorocznych wartości.

Od tamtej pory straty lepiej odrabia indeks technologiczny.

22 maja CAC Tech odnotował wartości na poziomie 83 proc. tegorocznych maksimów, podczas gdy CAC 40 – na poziomie 73 proc.

W ciągu minionych dwóch tygodni obydwa indeksy straciły na wartości, oddalając się od lutowego szczytu o 1 pkt. proc. w przypadku CAC40 i 2 pkt. proc w przypadku CAC Tech.

Indeks CAC technology na tle CAC 40 od początku bieżącego roku:

Czytaj także:

Połowa firm w Polsce niedługo zainwestuje w zewnętrzne usługi IT. Głównym powodem nie oszczędności, a bezpieczeństwo

Powiązane artykuły