W ubiegłym roku to przedstawiciele sektora bankowego – z PKO BP na szczycie – okazali się największymi płatnikami podatku CIT do budżetu państwa, zajmując pierwsze cztery miejsca w zestawieniu opublikowanym przez Ministerstwo Finansów.
W sumie PKO BP, ING Bank Śląski, Santander Bank Polska i Bank Pekao – rozliczające się jako podatkowe grupy kapitałowe, czyli wraz z podmiotami zależnymi – wpłaciły do budżetu 3,3 mld zł podatku dochodowego.
Zdecydowanie największą kwotę odprowadziła grupa kapitałowa PKO BP, bo prawie 1,4 mld zł. Drugi w zestawieniu bank ING (również rozliczający się wraz z podmiotami zależnymi) musiał oddać skarbowi państwa prawie 780 mln zł.
W wyniku pandemii i dostosowywanej do kryzysu polityki monetarnej prowadzonej przez NBP, rentowności prowadzonych przez banki biznesów znacząco się pogorszyły, więc bardzo prawdopodobne, że wobec znaczącego spadku zyskowności banków w bieżącym roku przyszłoroczne zestawienie będzie wyglądało zupełnie inaczej.
Czytaj więcej: Pandemia znacznie pogorszyła wyniki największych banków z GPW, ale rynek spodziewał się katastrofy
Pierwszym niebankowym podmiotem w zestawieniu opublikowanym przez MF jest Grupa PKN Orlen, która wpłaciła do budżetu kwotę podatku o 15 proc. mniejszą niż rok wcześniej – w sumie niespełna 740 mln zł, co uplasowało płocki koncern na piątym miejscu listy.
Co ciekawe, największy przyrost odprowadzonego podatku zanotował właściciel Biedronki, Jeronimo Martins Polska. Za 2019 rok sieć odprowadziła 624 mln zł podatku, o 113 mln zł więcej niż za 2018 rok.
W pierwszej dziesiątce zestawienia siedem pozycji zajmują spółki skarbu państwa. Wśród podmiotów bez dominującego udziału państwa są Jeronimo Martins Polska, ING i Santander BP.
Czytaj także:
Wyjaśniamy, jak ma działać estoński CIT, po co jest wprowadzony i co sądzą o nim eksperci
