Sytuacja gospodarcza w Polsce może pogorszyć się tak bardzo, że wzrost liczby zatorów płatniczych między firmami wywoła falę upadłości i bankructw. Takie perspektywy dla polskiej gospodarki na najbliższy rok rysują osoby zajmujące się oceną ryzyka w biznesie.
Nastroje managerów zarządzających finansami firm prowadzących działalność w Polsce zbadali wspólnie firma Allianz Trade i Polski Instytut Credit Management (PICM).
Zarządzający ryzykiem widzą najbliższą przyszłość polskiej gospodarki w ciemnych barwach. Ich zdaniem kłopoty nie ominą żadnej branży.
Powody słabych nastrojów
Z badania Allianz Trade i PICM wynika, że nastroje managerów odpowiedzialnych za ocenę ryzyka i politykę finansową firm są niekorzystne. Aż 82 procent badanych negatywnie ocenia ogólne perspektyw ekonomiczne dla Polski w nadchodzącym roku. Ponad połowa finansistów spodziewa się też pogorszenia perspektyw konkretnie dla swojej firmy i branży w której działa.
Tylko niespełna co dziesiąty ankietowany uważa, że jego firma może skorzystać na obecnych zmianach i sytuacji makroekonomicznej w Polsce i na świecie.
Polecamy też: Bankrutów przybędzie w całej Europie. Ale w Polsce najszybciej
Zdaniem ankietowanych, największy wpływ na sytuację gospodarczą mają obecnie wysoka inflacja i kryzys energetyczny. Jako główne przyczyny problemów wskazało je odpowiednio 30 i 28 proc. badanych. Na kolejnych miejscach plasują się zerwane łańcuchy dostaw (18 proc. wskazań) i wojna w Ukrainie (16 proc.).
Jeśli chodzi o konkretne problemy biznesowe, jakich w najbliższym czasie obawiają się ankietowani, respondenci wymieniają m. in. wzrost liczby zatorów płatniczych. Spodziewa się tego ponad połowa (58 proc.) osób, które wzięły udział w badaniu.
Do tego co trzeci badany spodziewa się wzrostu problemów firm w Polsce. 39 proc. finansistów uważa z kolei, że w nadchodzącym roku będziemy mieć do czynienia ze wzrostem niewypłacalności.
Kłopoty nie ominą żadnej branży
– Ocena sytuacji gospodarczej i nastroje wśród kadry zarządzającej finansami przedsiębiorstw są zbieżne z naszymi analizami, że żadna branża w Polsce nie może już czuć się bezpiecznie. Tak wyniki badania komentuje Sławomir Bąk, wiceprezes ds. oceny ryzyka w Allianz Trade w Polsce. Jego zdaniem, obecnie wzrost kosztów prowadzenia działalności i kredytowania dotyka absolutnie wszystkich.
– W przedsiębiorstwa uderzają nie tylko rekordowe ceny energii i paliw, wysokie stopy procentowe oraz inflacja, ale przede wszystkim niepewność i szybkość zmian – wskazuje Bąk.
W konsekwencji coraz trudniejsze stają się trafna ocena ryzyka i kondycji kontrahenta w biznesie. Jak podaje ekspert Allianz Trade, już można zauważyć znaczący wzrost liczby niewypłacalności w Polsce.
– Dlatego należy zakładać, że biznes najgorsze ma jeszcze przed sobą – dodaje Bąk.
Opracowanie: Martyna Maciuch
Polecamy też:
- Firmy będą bankrutować, jeśli w tym roku przez Baltic Pipe nie popłynie gaz. Rozmawiamy z trzema ekonomistami
- Coface: Liczba upadłości będzie stopniowo wzrastać wraz z wygaszaniem środków wsparcia
- Ceny prądu zatapiają firmy. Włoscy hotelarze zamykają biznes
- Już co dziesiąty Polak ma prywatne ubezpieczenie medyczne
- Inflacja w strefie euro również rośnie. Jest już dwucyfrowa
- Droga energia odpowiada za 1/3 wzrostu cen w przemyśle
Pisiory nas wykończycie gdzie jest kasa unijna? KTORA PRZEZ WAS BLOKUJĄ TO JEST DZIAŁANIE NA SZKODĘ PAŃSTWA.