Inwestycje w Polsce wyraźnie przyspieszą w przyszłym roku prognozują ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Będzie to skutek boomu w inwestycjach publicznych, napędzanego pieniędzmi z Unii Europejskiej.
Według ekspertów banku, ożywienie inwestycji w 2025 roku będzie wyraźne. Ich zdaniem nakłady brutto na środki trwałe ogółem wzrosną o 9,7 proc. rok do roku, w porównaniu do niewielkiego wzrostu o 1,5 proc. w tym roku.
Credit Agricole Bank Polska podkreśla, że kluczowe będzie pozyskiwanie i wykorzystywanie środków unijnych. Ma ono duże znaczenie dla dynamiki publicznych nakładów brutto na środki trwałe. Ekonomiści zwracają uwagę, że w latach 2013-2019 obserwowano wysoką korelację między tymi dwoma wskaźnikami. Po 2019 roku siła tej zależności osłabiła się z powodu pandemii COVID-19 i silnego wzrostu kosztów realizacji projektów budowlanych.
W swoim najnowszym raporcie bank ocenia, że w 2024 roku absorbcja środków unijnych będzie stosunkowo słaba. Wynika to z zakończenia możliwości rozliczania środków z perspektywy 2014-2020 i ograniczonego wykorzystania funduszy z perspektywy 2021-2027.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Sytuacja zmieni się w 2025 roku. Oczekuje się wyraźnego przyspieszenia absorbcji środków unijnych, co doprowadzi do ożywienia inwestycji publicznych. Wzrost ten będzie dodatkowo wspierany przez kumulację projektów realizowanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
– Zakładamy, że ożywienie inwestycji publicznych w latach 2025 r. będzie dodatkowo wspierane przez kumulację projektów realizowanych w ramach KPO (w związku z koniecznością ich rozliczenia w 2026 r.). W rezultacie oczekujemy, że inwestycje publiczne wzrosną w ujęciu realnym o ponad 25 proc. rok do roku w 2025 r. – napisali ekonomiści Credit Agricole Bank Polska w swoim poniedziałkowym raporcie.
Przyspieszenie inwestycji publicznych będzie miało pozytywny wpływ na nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw. Zwiększony popyt ze strony sektora publicznego skłoni firmy do zwiększania swoich możliwości produkcyjnych. Efekt ten będzie najbardziej widoczny w branżach powiązanych z obsługą projektów budowlanych, uważają ekonomiści.
– (…)Wspomniana zależność (tzw. efekt popytowy) w największym stopniu materializuje się w przypadku branż przemysłu powiązanych pośrednio lub bezpośrednio z obsługą projektów budowlanych. Przyspieszenie inwestycji firm obserwowane jest zazwyczaj z opóźnieniem kilku kwartałów w stosunku do zmian dynamiki publicznych nakładów na środki trwałe. Przedstawione powyżej zależności oznaczają zatem, że oczekiwane przez nas w horyzoncie kilku kwartałów ożywienie inwestycji w sektorze publicznym będzie stanowiło wsparcie dla aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw – napisali w raporcie.
oprac. Marek Chądzyński
Polecamy:
- Wiceprezes NBP: atak na niezależność banku centralnego szkodzi wizerunkowi Polski
- Konsumpcja na dopalaczach. Duży wzrost płac napędza sprzedaż w sklepach, są nowe dane GUS
- Tak dużego wzrostu płac nikt się nie spodziewał. Są nowe dane GUS [AKTUALIZACJA]
- Członek RPP: Inflacja blisko celu banku centralnego. Ale „zaczynają się schody”