Minimalny koszt studiowania na publicznej uczelni w Polsce to rocznie ok. 24 tys. zł. Jeżeli młody człowiek wybierze szkołę prywatną lub studia niestacjonarne, koszt ten wzrasta do 100 tys. zł za rok akademicki. Najdroższą opcją są studia za granicą. Te pochłaniają od 45 do 350 tys. zł rocznie.
Nawet jeżeli młodzi ludzie rozpoczną studia na bezpłatnej publicznej uczelni w Polsce i jednocześnie znajdą czas, aby dorobić i część wypłaty przeznaczyć na bieżące wydatki, koszty studiowania i tak są spore. Policzył je VeloBank.
Ile kosztuje nauka na państwowych uczelniach?
Każdy wariant zdobycia wyższego wykształcenia wymaga niemałych nakładów finansowych. Również ten najtańszy, czyli studia na państwowych uczelniach.
– Na podstawie publiczne dostępnych danych oszacowaliśmy roczne wydatki na edukację na poziomie akademickim. W Polsce kwota ta zaczyna się przeciętnie od 24 tys. zł – podał VeloBank.
Skoro za studia nie trzeba płacić, to z czego wynikają takie koszty? Generują je wynajem pokoju albo akademika, materiały naukowe, podręczniki. Same wydatki na akademik to przeciętnie między 400 a 900 zł miesięcznie, a koszt kawalerki w stolicy bez trudu może przebić nawet 2,5 tys. zł miesięcznie.
70 tys. zł na czesne
Jeśli zdecydujemy się na studia niestacjonarne lub na prywatnych uczelniach, wydatki rosną diametralnie, bo do kosztów utrzymania należy doliczyć czesne na uczelni, a te potrafi wynieść nawet 70 tys. zł rocznie w przypadku najbardziej prestiżowych kierunków.
Dlatego VeloBank szacuje, że w przypadku uczelni prywatnych czy studiów niestacjonarnych ogólny koszt studiowania może przekroczyć 100 tys. zł za rok akademicki.
Ile kosztują studia za granicą?
Jeżeli młody człowiek chce studiować za granicą, należy przygotować się na jeszcze większe wydatki: od 45 tys. zł na uczelniach publicznych w Niemczech do 350 tys. zł rocznie na prestiżowych uczelniach z tzw. Ivy League w USA.
Najtańszym wariantem są studia na uczelniach w członkowskich krajach Unii Europejskiej. W przypadku Niemiec na publicznych uczelniach odchodzi koszt czesnego (dla porównania niemieckie uczelnie prywatne pobierają od studentów między 10 a 20 tys. euro rocznie).
Pozostają jednak koszty utrzymania się za granicą. Rządowy portal Study in Germany szacuje, że na pokrycie łącznych kosztów utrzymania w Niemczech student potrzebuje średnio 867 euro miesięcznie. W przypadku studiów bezpłatnych musimy się liczyć z kosztem około 45 tys. zł, a w przypadku płatnych – nawet 150 tys. zł za rok akademicki.
We Francji koszty utrzymania i zakwaterowania będą jeszcze wyższe. Jak wynika z corocznego raportu Federacji Ogólnych Stowarzyszeń Studenckich (FAGE), koszt utrzymania studenta nad Sekwaną wynosi średnio 1 199 euro miesięcznie, z czego aż 44,5 proc. tej sumy stanowią opłaty za zakwaterowanie. Łącznie musimy się liczyć z kosztem od 60 tys. zł do 105 tys. zł za rok akademicki.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
A jakie koszty generuje studiowanie w Wielkiej Brytanii? Po Brexicie zrobiło się drożej. Od 2021 roku studenci z Polski nie mogą już liczyć na finansową taryfę ulgową, która przysługiwała obywatelom Unii Europejskiej.
Jak podaje British Council, żeby uzyskać tytuł licencjata na Wyspach, należy liczyć się z kosztem od 11 400 do 38 000 funtów brytyjskich rocznie. Do tego dochodzą również koszty związane z zakwaterowaniem i życiem codziennym.
Według rządowych szacunków średni koszt utrzymania w Wielkiej Brytanii wynosi ok. 1 000 – 1 300 funtów brytyjskich (ok. 5 200 – 6 800 zł) miesięcznie, w zależności od miasta. Sumując wszystkie wydatki i podróże, na studia w Wielkiej Brytanii należy założyć od 135 tys. zł do 220 tys. złotych za rok akademicki.
Zobacz także: Mieszkanie dla studenta, czyli prywatne akademiki. Ten rynek rośnie z każdym rokiem
– Statystycznie najdrożej będzie w USA, choć tamtejsze uczelnie dają wysoki prestiż i edukację na dobrym poziomie. Opłaty za studia za oceanem mogą znacząco różnić się w zależności od rangi uczelni, typu programu i poziomu studiów. Najlepsze szkoły pobierają opłaty od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy dolarów rocznie – podkreśla VeloBank.
Wliczyć tu trzeba zarówno czesne, jak i inne opłaty administracyjne, takie jak opłata za rozpatrzenie wniosku o przyjęcie, koszt wyrobienia wizy studenckiej, czy egzaminy wstępne. Do tego dochodzi zakwaterowanie na miejscu, a także ewentualne przeloty do Polski, których koszt bez trudu może przewyższyć 10 tys. zł rocznie, jeśli założymy odwiedziny rodzinnego kraju raz na kwartał. Łącznie należy spodziewać się kosztów za studia w USA na poziomie między 150 tys. zł a nawet 350 tys. zł za rok akademicki.
To też może Cię zainteresować:
- Albo praca, albo studia. Większość młodych nie chce już łączyć jednego i drugiego
- Co ósmy maturzysta nie wybiera się na studia. A pracodawcom nie na tym zależy
- Coraz mniej uczelni wyższych w Polsce. Niż demograficzny i drożyzna robią swoje
- Nowy rok akademicki: młodzi stawiają na kierunki medyczne. Nie po raz pierwszy