Rok akademicki już za pasem, a w Polsce, ale też w innych unijnych krajach, brakuje lokali dla studentów. Uczelnianych akademików jest zwyczajnie za mało. Lukę na rynku chcą wypełnić prywatne akademiki. Jeszcze w tym roku nad Wisłą powstanie w nich ponad 3 tys. nowych miejsc. W 2024 r. pojawić się ma dodatkowe 6200 miejsc.
Jak wynika z danych GUS, w Polsce działa 347 uczelni wyższych ulokowanych w 93 miastach. Studiuje w nich 1,2 mln osób. Jednocześnie statystyki pokazują, że liczba obcokrajowców studiujących nad Wisłą sukcesywnie rośnie. W ciągu ostatnich 5 lat urosła o 36 proc.
Obcokrajowcy napędzają popyt na prywatne akademiki
Wśród studentów z zagranicy przeważają Ukraińcy, stanowiący obecnie około 40 proc. obcokrajowców, i Białorusini, których odsetek wynosi ponad 12 proc. Coraz chętniej chcą uczyć się u nas także młodzi ludzie z Azji i Afryki, przyjeżdżający m.in. z Turcji, Indii czy Zimbabwe.
Dynamiczny przyrost studentów z zagranicy ma duże znaczenie dla rozwoju rynku prywatnych akademików.
– To osoby, które szczególnie chętnie korzystają z zakwaterowania w takich domach studenckich ze względu na korzyści, których nie zapewnia wynajem mieszkania od osoby indywidualnej np. możliwość poznania większej liczby ludzi – podkreśla Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w firmie doradczej z branży nieruchomości CBRE.
Brakuje miejsc dla studentów
W 2021 roku uczelnie zgłosiły do GUS 456 domów studenckich z ponad 112 tys. miejsc, co oznacza, że miejsce w takim obiekcie znalazłoby 9 proc. wszystkich żaków. W rzeczywistości zamieszkiwało w nich tylko 71 tys. osób, czyli 6 proc., mimo że w niektórych uczelniach w momencie składania wniosków przypada kilka osób na jedno miejsce.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
– Wynika to między innymi z tego, że placówki prowadzą prace podnoszące standard obiektów i zmniejszające liczbę faktycznych łóżek. Natomiast w prywatnych akademikach zamieszkanie znajdzie obecnie ponad 13 tys. osób, co łącznie z publicznymi zapewnia zakwaterowanie dla co najwyżej 1 na 10 studentów – wskazuje Agnieszka Mikulska.
Jak tłumaczy ekspertka, biorąc pod uwagę całą Unię Europejską, liczba miejsc w akademikach zaspokaja potrzeby mieszkaniowe średnio 13 proc. wszystkich studentów.
Coraz więcej prywatnych akademików
Jej zdaniem to pokazuje, że przestrzeń do inwestycji w prywatne akademiki w Polsce jest duża. Jeszcze w 2023 roku na rynku pojawi się ponad 3 tys. nowych miejsc, a od 2024 roku zaplanowane jest ich już kolejne 6,2 tys.
Jak ustaliła CBRE, lokale dla studentów są najbardziej poszukiwanym aktywem wśród nieruchomości alternatywnych. Wartość tego typu inwestycji w Europie wzrosła o 50 proc. w ciągu roku i w 2022 roku wyniosła 11,5 mld euro. W Polsce udział kapitału ulokowanego w akademiki wśród wszystkich inwestycji alternatywnych sięgnął w tym czasie prawie 29 proc.
Obiekty pozycjonujące się jako akademiki prywatne mają zróżnicowany standard i model biznesowy. Obecnie największym właścicielem takich miejsc jest Student Depot, oferujący ponad 3 tys. łóżek, na drugim miejscu znajduje się Xior SH, z blisko 2 tys. miejsc.
To też może Cię zainteresować:
- Tyle zarabiają studenci w Polsce. Mamy wyniki nowych badań
- Student za pokój zapłaci krocie. Ceny najmu w Warszawie zwalają z nóg
- Bezpieczny kredyt 2% sprzedaje się na pniu. Dlaczego? Eksperci podają powody
- Informatyka rozbija bank. W innych zawodach absolwent tyle nie zarobi