Komitet Stały Rady Ministrów przyjął przygotowany przez Ministerstwo Energii projekt ustawy przewidujący zamrożenie cen energii elektrycznej na dotychczasowym poziomie 500 zł za MWh do końca 2025 roku oraz wprowadzenie bonu ciepłowniczego, poinformował minister energii Miłosz Motyka. Według niego ustawa będzie mogła wejść w życie do końca września.
– Wypełniamy deklarację, że nie będzie podwyżek cen energii w IV kwartale. Zamrozimy ceny na poziomie 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych. Projekt trafi na posiedzenie rządu w przyszłym tygodniu, a następnie do Sejmu, gdzie będziemy rekomendowali szybką ścieżkę legislacyjną, tak aby ustawa mogła wejść w życie do końca września – powiedział Motyka podczas konferencji prasowej.
Bon ciepłowniczy to nowy pomysł Ministerstwa Energii
Jak podkreślił, projekt ustawy zawiera również zapisy dotyczące bonu ciepłowniczego dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach, które korzystają z ciepła systemowego. Rozwiązanie to obejmie około 400 000 gospodarstw i pozwoli złagodzić skutki rosnących kosztów ogrzewania. Minister energii spodziewa się, że koszt bonu ciepłowniczego dla budżetu wyniesie około 900 mln zł.
Z programu będą mogły skorzystać gospodarstw, które osiągają dochody:
- do 3272,69 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych,
- do 2454,52 zł w przypadku gospodarstw wieloosobowych oraz ponoszą koszty ciepła powyżej 170 zł/GJ netto.
Bon będzie przyznawany na zasadzie „złotówka za złotówkę”. W efekcie można z niego skorzystać nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego. W takim przypadku kwota bonu pomniejszy się o kwotę tego przekroczenia.
Wnioski o bon ciepłowniczy za 2025 rok będą przyjmowane w okresie od 3 listopada do 15 grudnia 2025 roku. Natomiast wnioski za 2026 rok będą przyjmowane przez gminy w terminie od 1 czerwca do 31 lipca 2026 roku. Wypłaty bonu ciepłowniczego za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2025 roku można spodziewać się w I kwartale przyszłego roku. Natomiast wypłaty za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku pojawią się w III kwartale 2026 roku.
– Liczymy na to, że prezydent podpisze tę ustawę, nie ma w niej nic, co mogłoby budzić kontrowersje – dodał minister.
Resort energii liczy także na to, że od nowego roku nie będzie potrzeby mrożenia cen energii. Dodatkowo Ministerstwo Energii spodziewa się, że cena w taryfie spadnie poniżej 500 zł za MWh od stycznia 2026 r.
– Widzimy uspokojenie sytuacji na rynku, chcielibyśmy systemowo odchodzić od mrożenia cen – podsumował Motyka.
Polecamy także:
- Wkrótce ruszą prace przygotowawcze pod elektrownie jądrową. PEJ ma pozwolenie
- Weto ustawy wiatrakowej nie zatrzyma rozwoju OZE. Największe problemy leżą gdzie indziej
- Ustawa wiatrakowa: ekspert komentuje prezydenckie weto. „Potrzebujemy narracyjnej kontrofensywy”
- Orlen Termika chce zbudować próg na Wiśle. Eksperci się sprzeciwiają