Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przedstawiła alarmujące wyniki kontroli dotyczącej legalności reklam w przestrzeni publicznej pięciu polskich miast: Gdańska, Wrocławia, Łodzi, Poznania i Opola.
Kontrolerzy NIK zwracają uwagę, że problem nielegalnych reklam jest złożony i wynika z szeregu zaniedbań. Po pierwsze, samorządy nie wypracowały kompleksowych procedur weryfikowania legalności reklam i przeciwdziałania ich nielegalnemu umieszczaniu.
Po drugie, podejście do problemu było różnorodne w poszczególnych miastach, co utrudniało skuteczną walkę z chaosem reklamowym. W końcu, system kar za nielegalne reklamy okazał się nieskuteczny, a ich egzekwowanie było niewystarczające.
Czytaj także: Cuchnący problem gmin. Co dziesiąta nie wywiązuje się z obowiązku kontrolowania szamb
Szczególnie bulwersująca sytuacja panuje w Łodzi, która jako pierwsze miasto w Polsce przyjęła uchwałę krajobrazową. Mimo to, przez lata borykała się z największym problemem nielegalnych reklam. W Gdańsku i Opolu, gdzie stosowanie nowych przepisów przyniosło najlepsze efekty, nadal stwierdzano znaczącą liczbę nielegalnych reklam.
Potrzebny szczelny system kontroli
NIK alarmuje, że chaos reklamowy nie tylko szpeci miasta, ale może też stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zbyt duża ilość krzykliwych reklam i banerów rozprasza uwagę kierowców i pieszych.
W związku z wynikami kontroli NIK wystosowała do Ministerstwa Rozwoju i Technologii wniosek o pilną nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nowe przepisy mają uszczelnić system kontroli legalności reklam i ułatwić samorządom walkę z nielegalnym procederem.
Jakie są jeszcze wnioski z raportu NIK? Samorządy muszą wypracować kompleksowe strategie walki z nielegalnymi reklamami. Należy usprawnić system kontroli legalności reklam i zaostrzyć kary za ich nielegalne umieszczanie.
Czytaj także:
- Większość Polaków chce dbać o środowisko. Ale jest nieufna wobec firm, które to deklarują
- Miliony złotych kary za kryptoreklamę w mediach społecznościowych. UOKiK ściga influencerów
- Boom na rynku reklamowym online. Wzrosty we wszystkich kanałach i modelach sprzedaży
- Reklama cenniejsza od spotkań. Ile partie i komitety wydały na kampanie w poprzednich latach?
