Zważywszy na potencjał gospodarczy Polski, celem dla naszych sportowców na Igrzyskach Olimpijskich powinno być zdobycie łącznie 20 medali, w tym 6 złotych. Tak podają eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, publicznego think-tanku gospodarczego.
Dobry wynik jest pożądany z uwagi na fakt, że w poprzednich dwóch olimpiadach osiągnięcia polskich sportowców były niższe względem wyników modeli prognostycznych opartych na zmiennych makroekonomicznych.
Jak można prognozować wyniki olimpijskie?
Prognozowanie wyników olimpijskich znajduje odzwierciedlenie w literaturze ekonomicznej, chociaż prace te mają charakter raczej hobbystyczny. Autorzy wskazują, że liczbę zdobytych medali stosunkowo dobrze determinują dwie zmienne: wielkość populacji oraz wysokość PKB per capita.
Ponadto, zazwyczaj organizatorzy igrzysk mogą liczyć na większe osiągnięcia. W Tokio jednak nie będzie raczej tego efektu z powodu zamkniętych trybun i braku dopingu kibiców.
Prace analizujące wyniki historyczne wskazują także na częstsze zwycięstwa państw bloku wschodniego podczas zimnej wojny.
Analizie poddano wyniki komitetów olimpijskich, począwszy od Olimpiady z 1980 roku w USA. Ekonomiści z PIE przygotowali model statystyczny oparty na rozkładzie Poissona opisujący prawdopodobieństwo zdobycia danej liczby medali.
Polacy z 70-proc. prawdopodobieństwem zdobędą od 4 do 8 złotych medali. W przypadku łącznej klasyfikacji będzie to 15-24 krążków – szacują analitycy PIE. Rozkłady prawdopodobieństwa przedstawiono na powyższym wykresie.
Prognozowane wyniki są wyższe względem osiągnięć z poprzedniej olimpiady. W Rio de Janeiro Polacy zdobyli 16 medali, w tym 2 złote. Analiza statystyczna wyników indywidualnych wskazuje, że Polska stosunkowo dobrze radzi sobie w dyscyplinach kobiecych. Słabiej od oczekiwań prezentują się mężczyźni.
Kolejny rekord Covid-19 w Tokio – po raz pierwszy ponad 3 tysiące infekcji