Pare lat temu Rosja postanowiła zintegrować Ukrainę terytorialnie i zabrała sobie kilka jej części. Teraz przyszedł czas na Białoruś, ale ponieważ powtarzanie się jest nudne, integracja odbędzie się za pomocą urzędów.
Rosyjski dziennik biznesowy Коммерсaнтъ (Kommiersant) dotarł do dokumentu, którego autentyczność potwierdziły źródła redakcji w Białym Domu (zaczyna się jak mrożąca krew w żyłach historia szpiegowska).
Wynika z niego, że Białoruś zintegruje się z Rosją na poziomie „nie mniejszym niż Unia Europejska”, i to już od 2021 r.
„Dokument ten zakłada stworzenie jednolitego kodeksu podatkowego i kodeksu cywilnego, wprowadzenie jednolitego systemu handlu zagranicznego i ujednoliconego nadzoru bankowego. Bank Centralny Rosji i Narodowy Bank Białorusi będą pracować w ramach umowy międzypaństwowej w zakresie wspólnych zasad nadzoru bankowego i finansowego” – pisze Коммерсaнтъ.
Będzie również jeden regulator rynku energii i wspólna polityka celna.
Teraz pozostaje kwestia waluty. W sumie zarówno w Rosji, jak i w Białorusi jest rubel. Problem polega na tym, że ten rosyjski warty jest ok 0,014 euro, a ten białoruski – 0,44 euro.
Logika nakazywałaby więc przyjąć białoruską walutę w obrębie całej Biało-Rosyjskiej Unii, ale wydaje się to nieprawdopodobne.
Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.
>>>Czytaj też: Białorusko-chiński producent aut BelGee chce sprzedawać chińskie limuzyny do Polski