Ceny w sklepach detalicznych wzrosły średnio o 18,1 proc. r/r w czerwcu br., wynika z raportu UCE Research i uczelni WSB Merito. To mniejszy wzrost niż we wcześniejszych miesiącach, tj. w maju – o 19,9 proc., w kwietniu – o 20,4 proc., a także w marcu – o 23,7 proc.
Uwzględniając tylko żywność i napoje bezalkoholowe, wzrost wyniósł 16,8 proc. r/r – tu też widać tendencję malejącą. Ze wszystkich 17 monitowanych kategorii spadek zaliczyły tylko art. tłuszczowe – o 8,1 proc. r/r. Z kolei tak samo jak poprzednio, najmocniej r/r podrożały warzywa – tym razem o 38,2 proc.
Na następnych pozycjach widać kolejny raz z rzędu chemię gospodarczą i karmy dla zwierząt – wzrosty r/r o 34,6 proc. i 26,6 proc. Ponadto w TOP 5 najbardziej drożejących kategorii znalazły się art. dla dzieci i dodatki spożywcze – 26,2 proc. i 24 proc. r/r. Z kolei najmniej zdrożały używki i środki higieny osobistej, bo o 7,8 proc. i 8,6 proc. r/r, podano.
Ceny jeszcze będą rosnąć
Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito Wrocław przewiduje, że inflacja na dwucyfrowym poziomie utrzyma się do końca br.
– Dynamika wzrostu cen produktów konsumpcyjnych będzie maleć. Tempo tego spadku będzie uzależnione od tego, jak szybko będą rosły wynagrodzenia. Jeśli wzrost ten będzie wyprzedzać dynamikę prognozowanych cen, to proces ich stabilizacji będzie długotrwały – podkreśliła.
Tuż za pierwszą piątką najbardziej drożejących kategorii znalazły się napoje bezalkoholowe – 18,3 proc. r/r. Ale dynamika wzrostu ich cen spadła, patrząc chociażby na wynik z maja – 21,4 proc. r/r. Nieco dalej w rankingu są słodycze i desery – 15,8 proc. r/r. I one również mniej zdrożały niż miesiąc wcześniej – 20,9 proc. r/r.
Podobna sytuacja wystąpiła też w przypadku środków higieny osobistej. W czerwcu wzrost r/r był na poziomie 8,6 proc., a w maju – 13,7 proc. Ponadto używki, które r/r najmniej zdrożały ze wszystkich analizowanych kategorii – tj. o 7,8 proc., odnotowały spadek dynamiki wzrostu w stosunku do wyniku z maja – 15,9 proc. r/r.
Badanie dotyczyło 17 kategorii i 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą ponad 78 tys. cen detalicznych z ponad 35,5 tys. sklepów należących do 63 sieci handlowych.
Polecamy także:
- Ze sklepów powiało chłodem. Są nowe dane o sprzedaży detalicznej [AKTUALIZACJA]
- Minister: Recesja konsumencka skończy się jesienią. Teraz klienci sklepów oszczędzają
- Prognozy NBP dla gospodarki. PKB ma wzrosnąć, inflacja – spaść
- Portfel odetchnie, inflacja ma spaść. Tak prognozują ekonomiści BGK
