Spór prawny pomiędzy Apple i Unią Europejską trwa w najlepsze. Giovanni Pitruzzella, rzecznik generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości stwierdził, że wcześniejsze orzeczenie dot. działalności firmy w Irlandii, ze względu na szereg błędów i nieprawidłowości, powinno zostać „odłożone na półkę”. Domaga się on równocześnie nowej oceny sprawy.
O sprawie informuje Financial Times. Stanowisko Rzecznika to kolejny element sprawy, która ciągnie się od co najmniej połowy poprzedniej dekady.
KE już w 2016 roku uznała, że Irlandia przyznała firmie Apple nienależne korzyści podatkowe. Margrethe Vestager, komisarz ds. konkurencji, stwierdziła wówczas, że umowy podatkowe Apple w praktyce pozwoliły gigantowi technologicznemu płacić podatek w wysokości mniejszej niż 1 proc, co stanowiło elementy nieuczciwej konkurencji i naruszało zasady pomocy państwa członkowskiego.
Jednak Trybunał Sprawiedliwości UE w 2020 roku wydał decyzję, która co prawda poparła prawo Unii Europejskiej do badania krajowych regulacji podatkowych. Ale jednocześnie stwierdzała, że Bruksela nie była w stanie wykazać, że Apple pozyskało korzyści podatkowe w Irlandii. Tym samym big tech wygrał z Komisją Europejską spór o zapłatę wówczas 13 mld euro podatków.
Nowe stanowisko Rzecznika TSUE to kolejny etap batalii. Pitruzzella stwierdził, że sąd popełnił błędy prawne, co jego zdaniem skłania do przeprowadzenia całej sprawy na nowo.
Czytaj także: Apple jest już warty więcej, niż roczny PKB całej Europy Środkowej
KE walczy z podatkami
Apple komentuje stanowisko Rzecznika przypominając o wyroku z 2020 r., jednoznacznie korzystnym dla firmy. Komisja Europejska nie skomentowała dotąd tej sytuacji.
Ale dziennikarze FT zwracają uwagę, że sprawa Apple stanowi część szerszej kampanii unijnej przeciwko ulgom podatkowym dla dużych firm, stosowanych przez państwa członkowskie.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Inne przykłady to porażka KE w TSUE w sprawie nakazu zapłaty zaległych podatków przez Amazon w Luksemburgu. Tu Komisja również odwołuje się o decyzji Trybunału.
Komisja przegrała również podobną sprawę dotyczącą umów podatkowych Holandii ze Starbucksem, choć nie zdecydowała się na apelację. Ostateczne orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie giganta z Doliny Krzemowej spodziewane jest na 2024 rok.
Polecamy także:
- Wyprowadzka z Chin? Apple będzie produkował półprzewodniki w USA
- TikTok pod lupą amerykańskich regulatorów. „Wezwałem Google i Apple do usunięcia go z ich sklepów”
- UE: Apple jednak nie zapłaci 13 mld euro zaległych podatków w Irlandii