Konkurenci polityczni administracji Donalda Trumpa chcą za wszelką cenę, aby plany infrastrukturalne Waszyngtonu spaliły na panewce, informuje Reuters.
Tym razem na celownik wzięli morską energetykę wiatrową. Chodzi o zgodę na budowę parku oddalonego 23 km od wybrzeża Massachusetts, którego deweloperem jest joint venture duńskiego fundusz infrastrukturalnego Copenhagen Infrastructure Partners i amerykańskiej firmy z branży energetycznej Avangrid – Vineyard Wind.
Budowa miała się rozpocząć jeszcze w tym roku, jednak zgoda jest wstrzymywana ze względu na obawy, że zagrożone są łowiska ryb.
Dokumenty, do których dotarła agencja prasowa Reuters wskazują, że rządowa agencja odpowiedzialna za zrównoważone rybołówstwo National Marine Fisheries Service nie podpisała zgody na powstanie parku pomimo rekomendacji Bureau of Ocean Energy Management, która jest główną agencją zajmującą się badaniem wpływu konstrukcji offshorowych na środowisko.
Brak zgody agencji to sabotaż aktu wydanego przez Trumpa w 2017 r. ograniczającego postępowanie środowiskowe w przypadku zgód na projekty infrastrukturalne do dwóch lat. Wpływ morskich wiatraków na łowiska jest nadal przedmiotem badań, a więc i kontrowersji wśród ekspertów.
>>> Czytaj też: Donald Trump może zmieść rywali w wyborach prezydenckich – tak przynajmniej mówią modele ekonomiczne