Rozwój technologiczny, w tym automatyzacja i sztuczna inteligencja odbiły już piętno na liczbie oferowanych miejsc pracy. Do tego dochodzą dane demograficzne i nowe modele pracy, które na stałe wpłyną na spadek poziomu zatrudnienia.
Każdego roku znika do 150 tys. więcej pracowników z rynku pracy, niż się na nim pojawia. Na tej podstawie eksperci Personnel Service, stwierdzili, że obecny stan liczby pracowników jest maksymalny zarówno w Polsce, jak i w całej Europie.
Eksperci Personnel Service powołują się na takie czynniki jak pandemia, wysoka inflacja oraz rewolucja AI, które zmieniły otoczenie społeczne i makroekonomiczne. Z tego względu, według analityków będzie narastać trend spadku podaży pracy. Obecny stan gospodarki przedstawia maksymalną liczbę osób zatrudnionych.
Wszystko zmierza do 4 dni pracy
Niewątpliwie czas pandemii narzucił odgórnie model pracy z domu. Przekonało to wielu, że model zarówno home office czy hybrydowy może być tak samo efektywny, jak tradycyjna praca w biurze. Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że rośnie poparcie dla czterodniowego tygodnia pracy. Znajduje się on na czwartym miejscu postulatów, zaraz po podwyżce, premii i dodatkowym dniu urlopu.
– Wydaje się, że trend, w którym zmierzamy do 4-dniowego tygodnia pracy, jest nieunikniony. Gdybyśmy nie zmienili modelu funkcjonowania gospodarki, doprowadziłoby to do zmniejszenia liczby miejsc pracy. Można tego uniknąć, wprowadzając 7-dniowy tydzień pracy dla firm i 4-dniowy dla pracowników. To oznacza, że weekend dla różnych osób wypadnie w różnym momencie, a poszczególne sektory będą pracowały non stop – mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Zmiany na rynku pracy są nieuchronne, ponieważ każdego roku ubywa ok. 150 tys. pracowników. Obecnie stan bezrobocia w Polsce jest na rekordowo niskim poziomie, a zatrudnienie znajdzie się dla każdego, chcącego podjąć się pracy. Dlatego pracodawcy chętnie spoglądają na rozwiązania, takie jak automatyzacja i AI, które zmniejszą ich zapotrzebowanie na pracowników.
Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że ponad połowa firm wyraża chęć wdrożenia AI i automatyzacji. Nie ulega wątpliwości, że to wpłynie na poziom zatrudnienia, z czym zgadza się 48 proc. pracodawców. Jak zauważają eksperci PS, w ostatnim roku 37 proc. firm zwolniło przynajmniej jedną osobę po wdrożeniu sztucznej inteligencji.
Polecamy:
- Niemcy gromadzą złoto. Chcą się zabezpieczyć przed inflacją
- Mennica Polska wybije afrykańską monetę? Jest oferta na 22 mln dolarów
- Cena złota, aktualne notowania kruszcu, jaki jest kurs złota inwestycyjnego dziś