W drugim kwartale bieżącego roku wykonano w Polsce 73 miliony transakcji w kanale e-commerce za pomocą BLIKA – więcej o 110 proc. w ujęciu rocznym i prawie 120 proc. więcej niż liczba transakcji wykonanych za pomocą kart płatniczych (33,6 mln) – wynika z danych Polskiego Standardu Płatności, operatora systemu BLIK.
W ujęciu rocznym diametralnie wzrosła także wartość transakcji – tych wykonywanych BLIKIEM o 150 proc., natomiast za pomocą kart płatniczych o połowę.
W ujęciu kwartalnym również wzrost jest znaczący – w przypadku BLIKA wartość transakcji wzrosła do 8,6 mld w stosunku do 5,97 mld w pierwszym kwartale, co oznacza wzrost o 43 proc. Natomiast w przypadku kart do 5 mld zł z 4 mld zł – czyli o 25 proc.
Poniżej zestawienie liczby transakcji dokonanych kartami oraz BLIKIEM na przestrzeni ostatnich dziewięciu kwartałów:
Tutaj natomiast zestawienie biorące pod uwagę wartość transakcji w analogicznym okresie:
Jak wskazuje prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIKA, ogromne kwartalne wzrosty liczby i wartości transakcji BLIKIEM w drugim kwartale to efekt przesunięcia zakupów ze sklepów stacjonarnych do sieci.
„Wynika to oczywiście z lockdownu oraz obaw wielu z nas o kupowanie w tradycyjnych miejscach, gdzie często gromadzą się większe grupy ludzi. Dane za trzeci kwartał, które opublikujemy już wkrótce, potwierdzą, że Polacy zostali przy zakupach w sieci” – mówi Dariusz Mazurkiewicz.
Szacuje on, że udział BLIKA w wartości rynku e-commerce w Polsce może sięgać już nawet 60 proc.
„Bez wątpienia jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób kupowania w internecie. A dzięki temu, że użytkownik nie musi pozostawiać w sieci żadnych danych płatniczych – jest także bardzo bezpieczny” – dodaje Dariusz Mazurkiewicz.
BLIK to polski system płatności mobilnych, uruchomiony w lutym 2015 r. Został zbudowany w oparciu o partnerstwo sześciu największych polskich banków, a dziś jest obsługiwany przez firmę PSP (Polski Standard Płatności).
Czytaj także: