Większość dorosłych Polaków (80 proc.) uważa, że zakładanie firmy w naszym kraju jest czymś prostym, a niemal 50 proc. twierdzi, że ma wystarczającą wiedzę do tego, by bez problemu rozpocząć prowadzenie biznesu.
Chociaż kryzys energetyczny, inflacja i polityka są czynnikami, które wpływają negatywnie na bieżące nastroje początkujących przedsiębiorców na całym świecie, to w Polsce nie jesteśmy pozbawieni optymizmu.
Łatwe zakładanie firmy
Jak wynika z badań „Adapting to a „New Normal”, przeprowadzonych przez Global Entrepreneurship Monitor, trzech na czterech przedstawicieli młodego biznesu uważa, że uruchamianie działalności gospodarczej jest w Polsce łatwe. W tej kwestii jesteśmy podobni do Holendrów, Brazylijczyków, czy obywateli Kataru.
Jak podkreślają analitycy, jeszcze dziesięć lat temu opinia, że zakładanie firmy jest drogą przez mękę dominowała wśród Polaków. Optymistyczne jest też to, że blisko 70 proc. dorosłych Polaków uważało w 2022 roku, że w jego najbliższym otoczeniu pojawią się – mimo niepokojów i trudności – nowe, dobre okazje biznesowe.
– Niewesołe nastroje, które panują w grupie początkujących przedsiębiorców na całym świecie nie dziwią – ekonomiczne turbulencje związane z wojną w Ukrainie, które od ponad roku mocno wpływają na kondycje gospodarki, budzą niepokój nie tylko wśród młodego pokolenia, ale również wśród przedsiębiorców z wieloletnim stażem. Warto jednak pamiętać, że dla wielu przedsiębiorców kryzys okazał się być szansą na rozwój biznesu. W trudnych warunkach często wykazujemy się większą mobilizacją, jesteśmy bardziej otwarci na odkrywanie nowych możliwości wokół siebie i bywa, że łatwiej podejmujemy odważne decyzje – podkreśla Robert Rękas, prezes zarządu Lewiatan Holding.
– Zaryzykowałbym stwierdzenie, że Polacy mają w genach przedsiębiorczość. Dowodem na to niech będzie fakt, że mimo niesprzyjających warunków jedynie w ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce ponad 27 tys. nowych działalności gospodarczych. Dla wielu Polaków prowadzenie własnego biznesu to sposób na życie i osobisty rozwój – dodaje.
Pieniądze przede wszystkim
Jednocześnie eksperci wskazują, że w obecnej skomplikowanej rzeczywistości motywacje początkujących przedsiębiorców dotyczące prowadzenia biznesu są maksymalnie uproszczone – nie chcą budować firmy po to, by zmieniać świat, ale by zarabiać pieniądze.
– Tym różnimy się od młodych przedsiębiorców m.in. z Rumunii czy Węgier, którzy rozkręcając biznes, w dużo większym stopniu biorą pod uwagę interes społeczny, jaki się z tym wiąże. Zaskakiwać może za to niewielkie znaczenie roli tradycji rodzinnych w naszym początkującym biznesie – jeśli chodzi o ocenę ich ważności w prowadzeniu biznesu, wśród 49 gospodarek z całego świata lokujemy się na dole skali z wynikami dużo niższymi, niż przykładowo Grecy czy Słowacy, dla których ten czynnik ma istotne znaczenie – czytamy w raporcie z wyników badań.
Do rozpoczynania działalności gospodarczej popycha nas przede wszystkim negatywne postrzeganie sytuacji na rynku pracy.
W badaniach „Adapting to a „New Normal” wzięło udział 175 tys. osób z całego świata.
Polecamy również:
- Średnia krajowa płaca w firmach. Nowe dane GUS bez zaskoczeń
- Ukraińcy odbudowują Buczę. Swój udział będzie miała też polska firma
- Polska firma pozywa Gazprom. Chodzi o zaległe należności
- Alarmujące dane o polskich małych firmach. Coraz więcej biznesów jest niewypłacalnych