Zmiany klimatu przyczynią się do spadku dochodów w skali całego świata o 19 proc. do 2050 roku, co oznacza 38 bilionów dolarów strat rocznie. W Polsce spadek wyniesie niemal 10 proc. Natychmiastowe działanie na rzecz obniżenia emisji może pozwolić na uniknięcie jeszcze większych strat w kolejnych latach.
To wnioski z nowo opublikowanego badania naukowców z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu (PIK). Wykorzystali oni dane dla 1600 regionów z całego świata z ostatnich 40 lat, by wykonać projekcję na kolejne ćwierć wieku.
Z prognozy wynika, że najbardziej prawdopodobny jest globalny spadek dochodów o 19 proc., niezależnie od przyszłych działań ograniczających emisje. Biorąc pod uwagę niepewność prognozy, przedział spadku to pomiędzy 11 a 29 proc.
Jak tłumaczy główny autor badania Maximilian Kotz, 19 proc. spadek dochodu przełoży się na 17 proc. spadku PKB. Straty dotkną niemal wszystkich państw na świecie.
Straty niemal na całym świecie
– Nasza analiza pokazuje, że zmiany klimatyczne spowodują ogromne szkody gospodarcze w ciągu najbliższych 25 lat w prawie wszystkich krajach na całym świecie, również w krajach wysoko rozwiniętych, takich jak Niemcy i USA, gdzie prognozowana mediana spadku dochodów wynosi 11 proc., a we Francji 13 proc. – dodaje współautorka badania Leonie Wentz.
Oznacza to, że np. we Francji połowa populacji odczuje spadek co najmniej 13 proc. swoich dochodów.
Czytaj też: Dziesięć miesięcy rekordów temperatur. Za nami najcieplejszy marzec w historii pomiarów
Dla Polski przewidywana mediana spadku dochodów wynosi 9,8 proc., przekazał PIK w odpowiedzi na pytanie 300Gospodarki.
Najmocniej ucierpią jednak Azja Południowa i Afryka. Jedyne obszary, w których naukowcy nie prognozują strat to te położone na wysokich szerokościach geograficznych, w których zmniejszenie zmienności temperatury przyniesie korzyści.
– Przewiduje się, że kraje najmniej odpowiedzialne za zmiany klimatu poniosą straty w dochodach o 60 proc. większe niż kraje o wyższych dochodach i 40 proc. większe niż kraje o wyższej emisji. Kraje te dysponują również najmniejszymi zasobami, aby dostosować się do skutków zmian klimatu – komentuje współautor badania Anders Levermann.
Biliony dolarów strat rocznie
Łączne straty wynikające z przewidywanego spadku dochodów będą sześciokrotnie wyższe niż koszty łagodzenia skutków globalnego ocieplenia potrzebne do ograniczenia go do dwóch stopni Celsjusza. Porównanie tych wartości pokazuje poniższa grafika.
Z modelu wypracowanego przez naukowców wynika też, że jeśli świat zredukuje emisje na tyle, by ograniczyć ocieplenie do 2°C w 2050, spadek dochodów ustabilizuje się po 2050. Jeśli nie, będzie narastał.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Badacze z PIK oszacowali, że w skali świata straty mogą wynieść 38 bilionów dolarów rocznie. W 2050 roku prawdopodobny przedział to 19-59 bilionów dolarów. Będą one wynikać głównie z rosnących temperatur, ale także ze zmian w opadach i zmienności temperatury. Uwzględnienie innych ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze lub pożary, może jeszcze bardziej podnieść ich wartość, zaznaczono.
Polecamy także:
- Zmiany klimatyczne to katastrofa ekonomiczna. Świat traci miliardy dolarów [WYKRES]
- Rachunki za prąd niższe o dwie trzecie. Takie korzyści może przynieść polityka klimatyczna UE
- Szwajcarki wygrywają ze swoim rządem przed europejskim trybunałem. Chodzi o zmiany klimatu
- Inżynieria w walce ze zmianami klimatu. Świat wciąż sceptyczny wobec interwencji w atmosferę