Powodem, dla którego banki nie inwestują w „zielone” projekty, nie jest niechęć sektora bankowego. Na rynku brakuje dobrych projektów tego typu do finansowania przez sektor bankowy, wskazuje wiceprezes PKO Banku Polskiego Rafał Antczak.
PKO BP, największy polski bank, finansuje projekty zarówno samorządowe jak i pochodzące od przedsiębiorstw. Oferuje im kredyty, leasing, emituje także „zielone” obligacje.
Zdaniem wiceprezesa PKO BP, można więc powiedzieć, „że banki są gotowe, przede wszystkim PKO BP, tylko projektów nie widać”.
„Wbrew pozorom, problemem nie jest finansowanie, tylko znalezienie wiarygodnych projektów ‚zielonych’. Pamiętajmy, że banki to nie są instytucje charytatywne. Jeżeli depozytariusze powierzają nam pieniądze, musimy zarobić, a nie stracić. To muszą być projekty, na których się zarabia. Takich projektów jest bardzo mało” – powiedział Antczak w rozmowie z ISBnews.TV.
PKO BP nadal bez strategii ESG
PKO BP podejmuje działania w obszarze ESG, czyli odpowiedzialności korporacyjnej, ale nie ma oficjalnie przyjętej strategii w tym obszarze, powiedział Antczak w rozmowie.
„W 2019 roku zadeklarowaliśmy, że nie angażujemy się w nowe projekty węglowe. A do 2030 roku chcemy wyjść z tego obszaru” – dodał.
Jeśli chodzi o to, czy i kiedy bank planuje przygotować strategię ESG, to wiceprezes PKO BP wskazał, że obecnie firma oczekuje większej precyzji ze strony unijnych regulacji. Dotyczy to np. kwestii tego, czy za dziesięć lat energetyka gazowa i atomowa będą uważane za „zielone” inwestycje.
Obecnie PKO BP ma trzykrotnie wyższy udział projektów „zielonych” niż projektów „brązowych” w sumie bilansowej. Dodatkowo w lipcu 2021 roku bank informował, że chce zwiększać zielone finansowania o co najmniej 5 proc. w skali roku.
Czytaj też:
- EY i ING: Jeśli Polska ma być konkurencyjna, firmy muszą wdrażać standardy ESG
- Artur Kurcweil wiceprezesem PKO BP odpowiedzialnym za obszar technologii
- Banki mają do odegrania kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu. Regulacje mogą je do tego zachęcić
