Obniżenie akcyzy na paliwo i opłaty emisyjnej do 0 do końca maja – premier Mateusz Morawiecki przedstawił podczas wtorkowej konferencji prasowej pakiet, który w zamiarze będzie przeciwdziałał rosnącej inflacji. Ta jest już na poziomie 7,7 proc.
Obniżka akcyzy na paliwo zdaniem premiera oznacza spadek cen paliwa o 20-25 groszy, co pozwoli „zmniejszyć koszt dla polskich rodzin i przedsiębiorców”.
Rząd planuje także zmniejszyć podatki na energię elektryczną oraz gaz ziemny, a także wprowadzić dodatek osłonowy dla gospodarstw domowych, wypłacany w II ratach. Jego wartość plasuje się pomiędzy 400 a 1150 zł.
Przedstawiony pakiet, który składa się przede wszystkim z obniżek podatków to dla budżetu koszt ok. 10 mld zł.
Premier jednocześnie poinformował, że pakiet został poszerzony o obniżkę VAT na ciepło z 23 proc. do 8 proc. Została też zwiększona grupa docelowa planowanego dodatku osłonowego do 6,8 mln osób (wcześniej zapowiadano, że z dodatku ma skorzystać do 5 mln gospodarstw.
Mateusz Morawiecki wykluczył, że pakiet może zostać przedłużony. „Jeżeli w II kw. przyszłego inflacja nie będzie pokazywała istotnych tendencji malejących, to będziemy działać dalej”, powiedział.
„Kluczem jest to, aby dobrać narzędzia, które będą hamowały inflację, a nie hamowały rozwoju gospodarczego i aby pieniądze trafiały do ludzi” – mówił Mateusz Morawiecki. Jak dodał, pakiet antyinflacyjny Prawa i Sprawiedliwości jest jednym z „najbardziej szczodrych w całej Europie”.
Premier podkreślił, że nie tylko Polacy zmagają się ze spadkiem wartości pieniądza. „Inflacja zagraża całemu światu. W Niemczech jest ona na poziomie 6 proc., a Niemcy słyną z niskiej inflacji. Większość krajów Europy notuje rekordowe ceny”, dodał.
Morawiecki przyczyn inflacji doszukuje się głównie poza granicami kraju. „Inflacja jest zaimportowana, przyszła z podwyższonych cen gazu, podniesionych cen surowców oraz na skutek ratowania miejsc pracy”.