Dokładnie 10 lat temu (18 lutego 2009) WIG osiągnął dno bessy. Z tej okazji publikujemy gościnny artykuł Emila Łobodzińskiego z Biura Maklerskiego PKO BP podsumowujący ostatnie 10 lat na giełdzie.
15 września 2008 roku upadł bank Lehman Brothers. W ciągu kliku miesięcy bezprecedensowy kryzys finansowy rozlał się na cały świat. W lutym 2009 roku zarówno na największych giełdach światowych, jak również na GPW w Warszawie, osiągnięty został dołek spadków. Od tamtego czasu minęło dokładnie 10 lat. Przyniosły one szereg istotnych zmian dotyczących rynku.
Od dołka sprzed dekady indeks WIG20 wzrósł o około 80 proc., a licząc z uwzględnieniem dywidend o około 160 proc. Nie był to jednak łatwy okres.
Z jednej strony rozwój krajowej gospodarki był dynamiczny i sprzyjał wzrostom wyników spółek, a także wypłacaniu wyższych dywidend. Na giełdzie może nie było wielu debiutów, ale część z nich była głośna i okazały się dużym sukcesem (np. Dino). Co więcej przez ostatnie lata pojawiło się wiele spółek z segmentu gier komputerowych, które nieźle radzą sobie nie tylko w Polsce, ale na globalnym rynku. CD Projekt jako lider tego segmentu awansował do WIG20 i należy do światowej czołówki.
Pozytywnie jest też wprowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych, choć efekty tej zmiany będą odczuwalne od 2020 roku.
Z drugiej strony musieliśmy się mierzyć z kłopotami zarówno zewnętrznymi jak i wewnętrznymi. W 2011 roku głównym problemem był kryzys zadłużenia w strefie euro z Grecją w roli głównej, z kolei w ubiegłym roku, mocna korekta przyszła z USA i Europy Zachodniej.
Była ona konsekwencją sporów handlowych oraz polityki monetarnej i fiskalnej USA. Z czynników wewnętrznych nie sposób nie wspomnieć o reformie OFE z 2013/2014 roku. Przyczyniła się ona nie tylko do zatrzymania napływu środków, które mogły być inwestowane na GPW, ale przede wszystkim podważyła wiarygodność systemu emerytalnego.
Skutki tego odczuwane są do dziś, jako po pierwsze małe zainteresowanie inwestorów indywidualnych rynkiem giełdowym, a po drugie jako mocne ograniczenie płynności obrotu na GPW. Negatywnym czynnikiem była także część zmian prawnych (zarówno wynikających z przepisów unijnych jak i krajowych) a także zmiany polityk dywidendowych części spółek z WIG20.
Z pozytywnych elementów warto także zwrócić uwagę na awans Polski do grupy państw rozwiniętych indeksu FTSE Russell. Przeklasyfikowanie Polski z koszyka rynków wschodzących do rozwiniętych było pierwszą tego typu decyzją agencji od ponad dekady. Była ona efektem ciągłej poprawy infrastruktury rynku kapitałowego w Polsce, oraz nieprzerwanego wzrostu PKB.
Polska jest największą gospodarką w Europie Środkowo-Wschodniej i jak dotąd jedyną w regionie, która została zaliczona do grona gospodarek rozwiniętych.
Autor jest doradcą inwestycyjnym w Domu Maklerskim banku PKO BP.