Rząd planuje przedstawienie projektu dot. ograniczenia zakupu mieszkań przez fundusze inwestycyjne w ciągu najbliższych dwóch tygodni, zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
– Jesteśmy na ukończeniu tych prac […] Mamy pomysł jak to uregulować, bo nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, gdzie po mieszkania ścigają się z Janem Kowalskim fundusze inwestycyjne – powiedział Buda w radiu Plus.
Dopytywany, w jakim czasie projekt zostanie przedstawiony, powiedział: „Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni”.
Zdaniem ministra, fundusze inwestycyjne powinny mieć możliwość budowania mieszkań, jeżeli zechcą podjąć taką decyzję.
– Fundusze inwestycyjne powinny działać trochę inaczej, jeżeli chcą to powinny budować, ale od początku do końca. To powinien być proces. Te mieszkania, które oni wybudują to powinno być coś in plus. Nie konkurując z Janem Kowalskim tylko coś in plus – podkreślił.
Odnosząc się do uwagi, że wówczas byłyby deweloperami, Buda powiedział:
– Właśnie chcemy, aby byli bardziej deweloperami, czyli aby więcej budowali, a nie podbierali z rynku, bo wtedy jest problem podażowy z punktu widzenia Jana Kowalskiego.
Przedstawił też rozwiązania, jakie mogą być wprowadzone. Uchylił się jednak od odpowiedzi na pytanie, które z nich zostanie wybrane.
– Rozwiązań jest wiele. Możemy w ogóle z rynku pierwotnego ograniczyć nabycie takich mieszkań, czyli jak mieszkanie jest wyodrębnione, możemy tutaj wprowadzić zakaz w tym zakresie, mogą być to również rozwiązania podatkowe – powiedział.
– Mamy też sytuację taką, gdzie od 2023 r. na ryczałcie od wynajmu są wyłącznie indywidualne osoby, które wynajmują mieszkania, natomiast ktoś, kto jest na CIT-ie nadal będzie na CIT-ie. Też o tym można pomyśleć. Jest podatek od budynków, którym też można wysterować pewne zdarzenia na rynku – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki w połowie października zapowiadał, że rząd planuje wprowadzenie dodatkowej opłaty przy hurtowym zakupie mieszkań przez fundusze inwestycyjne. Informował również, że prace nad planowaną regulacją prowadzone są w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Premier wskazywał wówczas, że planowane rozwiązania obejmują przede wszystkim ewentualne dodatkowe opłaty w przypadku, kiedy fundusz kupuje hurtem mieszkania.
Miasta kontra fundusze. Jak Europa radzi sobie z dużymi inwestorami na rynku mieszkaniowym