Fińska firma Fortum chce wykorzystywać CO2 ze spalania śmieci do wytwarzania plastiku i innych produktów. W przyszłości może też w Polsce.
Odpady są problemem na całym świecie. Wciąż trafiają na składowiska, mimo że wiele państw postawiło sobie za cel zwiększenie udziału recyklingu.
W wielu miejscach działają też instalacje wytwarzające ze śmieci energię elektryczną i ciepło. Wadą tego rozwiązania jest jednak emisja dwutlenku węgla.
Fińskie Fortum, które ma też aktywa w Polsce, przekonuje, że nawet 90 proc. CO2 można wychwycić i spożytkować.
Tworzywa sztuczne z CO2
– Fortum zobowiązało się do dekarbonizacji do 2035 r. Stąd pomysł, by wychwytywać CO2, ale też wykorzystywać ten gaz do produkcji choćby tworzyw sztucznych, metanolu czy etanolu – mówił na spotkaniu z dziennikarzami Tony Rehn, dyrektor programu Carbon2X w Fortum.
Firma przeprowadziła pilotaż w fińskim Riihimaki. Potwierdził on skuteczność wychwytywania CO2 i produkcji metanu z połączenia dwutlenku węgla z wodorem.
Docelowo planowane jest rozwijanie projektu i wytwarzanie produktów, które Fortum mogłoby sprzedawać na rynku. Firma cytuje prognozy, które przewidują znaczny wzrost zapotrzebowania na tworzywa sztuczne na świecie w perspektywie najbliższych dekad.
Tymczasem dziś 90 proc. tworzyw sztucznych produkowane jest z surowców kopalnych. W 2018 r. tylko 9 proc. pochodziło z recyklingu, a 1 proc. wytworzono na bazie biologicznej.
Możliwa inwestycja w Polsce
Oprócz Finlandii, program „Waste-to-Materials” ma być realizowany także w Danii, Wielkiej Brytanii i Szwecji. Firma przygląda się także innym rynkom, w szczególności tym, gdzie spora część odpadów jest dziś składowana. Takim rynkiem jest na przykład Polska.
– Przyglądamy się możliwościom wprowadzenia programu w Polsce – wskazał prezes Fortum Power and Heat Polska, Piotr Górnik.
Dziś firma ma w Polsce dwie elektrociepłownie – w Częstochowie i Zabrzu. Jest też właścicielem sieci ciepłowniczych w Częstochowie, Płocku i Wrocławiu. Elektrociepłownia w Zabrzu już dziś korzysta z wytwarzanego z odpadów paliwa RDF.
– Naszym celem jest odejście od spalania węgla w elektrociepłowniach. Chcemy to zrobić do 2030 r. Do tego czasu rozwiązania Fortum wykorzystujące CO2 ze spalania odpadów będą już dojrzałe – wskazał Piotr Górnik.
Firma nie ujawnia jednak, kiedy może podjąć decyzję o tego typu inwestycji w Polsce. Ani gdzie mogłaby ona być zlokalizowana. Ze względu na konieczność wykorzystania wodoru, najlepiej by lokalizacja była w pobliżu miejsca wytwarzania tego gazu przy użyciu odnawialnych źródeł energii.
Polecamy też:
- UE deklaruje wojnę jednorazowym opakowaniom. Regulacje mają zwiększyć efektywność recyklingu
- Nadmiar plastiku zasypuje Ziemię. A może by tak nakarmić nim robaki?
- Polska energetycznym spichlerzem Europy? Tak, jeśli rozwinie wodór
- UE chce jeszcze mniejszych emisji CO2. Polska na razie daleko od celu