W 2024 r. piractwo online w Europie pozostaje na stałym poziomie w porównaniu z ubiegłym rokiem. To 10 wejść na strony z nielegalnymi treściami miesięcznie w przeliczeniu na użytkownika internetu. W Polsce wynik jest niższy niż średnia unijna i wynosi 8 takich wejść na miesiąc.
O skali piractwa internetowego w Europie informuje Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. EUIPO wykazał, że zjawisko to w całej UE utrzymuje się na wysokim poziomie. Jednak w 2023 r. nie zwiększyło się i wyniosło 10 dostępów miesięcznie do nielegalnych treści na użytkownika internetu.
Są jednak dwa wyjątki. W przypadku publikacji piractwo zmniejszyło się. Natomiast biorąc pod uwagę muzykę, poziom piractwa wzrósł w porównaniu z początkiem 2023 r.
Jak wynika z raportu Urzędu, niezależnie od kategorii, użytkownicy internetu wchodzą na strony z nielegalnymi treściami na poziomie niższym niż średnia unijna tylko w Austrii (8,9 dostępów do nielegalnych treści miesięcznie na użytkownika internetu), Hiszpanii (8,5), Polsce (8,3), Rumunii (7,9), Niemczech (7,7) i we Włoszech (7,3).
Jednocześnie połowę przypadków wejść europejskich internautów na strony pirackie stanowią treści telewizyjne.
Nielegalny streaming na topie
Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej odnotował też alarmującą tendencję dotyczącą nielegalnego streamingu. W 2023 r. zarejestrowano 10-procentowy wzrost liczby odwiedzin stron pirackiej telewizji IPTV. W badaniu oszacowano, że nawet 1 proc. użytkowników internetu w UE mógł dokonać subskrypcji na nielegalnych stronach IPTV w ciągu zaledwie dwóch lat, nie licząc istniejących użytkowników, którzy takiej subskrypcji dokonali przed 2022 r.
Dodatkowo, jak wynika z raportu EUIPO, czynnikami ekonomicznymi i społecznymi odpowiadającymi za piractwo są między innymi nierówności dochodowe, bezrobocie młodzieży i odsetek młodych osób w społeczeństwie. Wyższy poziom nierówności dochodowych i większy odsetek młodych osób w społeczeństwie korelują z wyższym poziomem piractwa. Z kolei wyższy PKB na mieszkańca i większa znajomość źródeł legalnych treści wiążą się z niższymi wskaźnikami piractwa.
– Krajobraz cyfrowy stale się zmienia, podobnie jak wzorce naruszeń praw autorskich w internecie. Nasze najnowsze badanie rzuca światło na złożoność konsumpcji treści cyfrowych i czynniki wpływające na piractwo. Należy koniecznie rozwiązać problemy leżące u podstaw takiego zachowania, którymi często są: brak możliwości korzystania z przystępnych cenowo legalnych treści i niewystarczająca świadomość społeczna na temat skutków piractwa – podsumował João Negrão, dyrektor wykonawczy EUIPO, cytowany w komunikacie do badania.
Polecamy też:
- Internet to nieprzyjazne miejsce dla dzieci. Eksperci apelują o nowe regulacje
- Polacy bardzo chętnie kupują przez Internet. Najczęściej obuwie i odzież
- Polacy lubią zakupy w sieci. Liczba sklepów internetowych stale rośnie
- Polacy coraz chętniej korzystają z banku przez internet. Ponad 22 mln aktywnych użytkowników