Najnowszy Barometr EFL na III kwartał 2025 roku wskazuje, że polskie firmy MŚP z sektora handlowego wciąż borykają się z pesymistycznymi nastrojami. Pomimo minimalnego wzrostu subindeksu, handel pozostaje jedyną z badanych branż, której wskaźnik utrzymuje się poniżej progu 50 punktów, oznaczającego sprzyjające warunki do rozwoju. Taka sytuacja trwa nieprzerwanie od początku 2022 roku.
Inwestycje praktycznie zamarły
Jednym z najbardziej niepokojących sygnałów płynących z badania jest drastyczny spadek w planach inwestycyjnych. W poprzednich kwartałach 8 proc. firm planował nowe projekty, a w trzecim kwartale takie plany ma zaledwie co setne badane przedsiębiorstwo. 79 proc. nie przewiduje żadnych zmian w obszarze inwestycji, natomiast co piąta firma będzie je ograniczać.
– Od kilku lat handel nie jest w stanie wyjść z pułapki niskich odczytów Barometru i wciąż pozostaje poniżej progu sprzyjającego rozwojowi. Wynik za III kwartał, choć minimalnie wyższy niż trzy miesiące temu, nie zmienia ogólnego obrazu. To branża wyjątkowo podatna na wstrząsy w otoczeniu społeczno-polityczno-gospodarczym – mówi Robert Dudziński, dyrektor sprzedaży w Carefleet.
Jak dodaje, pandemia, wojna w Ukrainie oraz spowolnienie gospodarki europejskiej stworzyły warunki, w których trudno o odważne decyzje inwestycyjne. Przedsiębiorcy koncentrują się na przetrwaniu, a nie na ekspansji.
Sprzedaż i płynność finansowa pod presją
Prognozy dotyczące sprzedaży również nie napawają optymizmem. Znacznie więcej firm spodziewa się spadku sprzedaży niż jej wzrostu – 24 proc. wobec 6 proc. Chociaż odsetek prognozujących wzrost sprzedaży nieznacznie wzrósł o 1 punkt procentowy w stosunku do II kwartału 2025, to jednocześnie o 1 punkt procentowy wzrósł też odsetek firm spodziewających się spadków.
Sytuacja z płynnością finansową również się pogorszyła. Odsetek firm prognozujących jej poprawę spadł z 7 proc. w II kwartale do 6 proc. w III kwartale. Natomiast 21 proc. firm obawia się pogorszenia. Co ciekawe, mimo że 24 proc. firm przewiduje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne, to jak zauważa badanie, środki te są coraz częściej wykorzystywane do regulowania bieżących zobowiązań, a nie do finansowania nowych inwestycji.
Czym jest barometr EFL?
Barometr EFL to wskaźnik, który mierzy skłonność firm z sektora MŚP do rozwoju. Algorytm opiera się na danych z czterech kluczowych obszarów: poziom sprzedaży, planowane inwestycje, płynność finansowa i zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne. Wartości wskaźnika mieszczą się w przedziale od 0 do 100. Wynik powyżej 50 punktów wskazuje na sprzyjające warunki do rozwoju, natomiast poniżej 50 punktów na warunki niesprzyjające.
Wartość głównego indeksu Barometru EFL na III kwartał 2025 roku wyniosła 51,5 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,9 pkt. wyższy niż w II kwartale 2025 roku.
Sondaż, na podstawie którego opracowano badanie, przeprowadzono w czerwcu 2025 roku na reprezentatywnej grupie 600 mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw z całej Polski.
Przeczytaj także:
- Maleje ruch i ubywa klientów w galeriach handlowych. Branża zaliczyła w I półroczu br. spadki
- Ciemna strona polskiej branży gier. Związkowa Alternatywa walczy o prawa twórców
- Umowa handlowa na linii UE-USA. Goldman Sachs: te ambitne zobowiązania trudno zrealizować
- Inflacja bazowa spadła. Co dalej ze stopami procentowymi?
Które sklepy oferują swoim pracownikom wyraźne rabaty na zakupy , w zamian za skuteczne polecenia sklepu i produktów swoim znajomym ?
Inwestycje prawie bezkosztowe też są ,pod warunkiem że się w miarę szanuje swoich pracowników.
Przecież sieci handlowe mogą przyciągnąć mniej zamożnych klientów mających więcej wolnego czasu tzw. happy hour ( godziny w tygodniu , kiedy obowiązywałyby rabaty 10% na 20-50% asortymentu …
Kwestia czy chcą i mogą pozwolić sobie na niższą marże – w zamian za to że część klientów i nowi klienci przyjdą w godzinach pustek w sklepach.
Może i jestem bezrobotny z powodu wyrażania opinii, ale ani niedoświadczony,ani z brakiem wiedzy i oczytania.