Polskie obligacje osiągnęły najniższą rentowność w swojej historii. „To nowy rekord wszech czasów premii za ryzyko” – podał portal AceMarketU.
Dziesięcioletnie polskie obligacje skarbowe osiągnęły najniższą rentowność w historii – niższą nawet w porównaniu z podobnymi obligacjami amerykańskimi.
To dobry wynik, gdyż niska rentowność obligacji wskazuje na zaufanie w stosunku do emitenta papieru dłużnego i jego przyszłej wypłacalności. Zysk płynący z zakupu obligacji takiego emitenta (np. państwa) jest w związku z tym niższy, ale także pewniejszy.
Zdaniem Andrzeja Stefaniaka, dealera walut w DMK, dane te wskazują na to, że ocena polskich finansów publicznych i wiarygodności kraju jest najwyższa w historii.
Według Stefaniaka, wzrost rentowności obligacji amerykańskich przy spadku rentowności obligacji polskich wskazuje na to, że rynek bardziej obawia się wzrostu inflacji w USA niż w Polsce.
„Perspektywa stabilności polskiego budżetu jest najlepsza w historii. Widać w świecie duże zaufanie do rządzących polskimi finansami publicznymi” – napisał Stefaniak.
Innymi powodami spadku rentowności polskich obligacji są rekordowo niskie stopy procentowe w kraju oraz fakt, że znaczną część polskiego długu kupuje dziś Narodowy Bank Polski w ramach programu, który ma na celu sfinansowanie walki z pandemią koronawirusa na świecie.
#Polska: Nowy rekord wszech czasów premii za ryzyko. pic.twitter.com/8bEtTPmHYW
— AceMarketU.com (@AceMarketU) March 12, 2021
Polska sprzedała po raz pierwszy w historii obligacje dające 0%. Kto i dlaczego je kupuje?