Obecnie nie ma przesłanek dla obniżek stóp procentowych, ocenia członkini Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Joanna Tyrowicz. Według niej potrzebne jest dalsze „schładzanie rynku pracy”, które pozwoliłoby na zmianę parametrów w polityce pieniężnej.
„Brak przełomu. Brak dużych źródeł niepokoju z perspektywy polityki pieniężnej, ale jakoś przesłanek dla obniżek także nie ma. Inflacja miesiąc do miesiąca pozostaje wysoka (nie mamy na razie danych za kwiecień)” – napisała Tyrowicz na LinkedIn.
Członkini Rady zwraca uwagę na silny rynek pracy, gdzie „nominalnie wynagrodzenia rosną nadal szybko”, a za spadkiem zatrudnienia w ubiegłym roku stoi niekorzystna demografia w Polsce.
– Jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, produkcję przemysłową, produkcję budowlaną, to nie ma ożywienia, ani osłabienia. W ogóle nie wiemy nadal niczego o konsumpcji usług, czyli kolosalnej części wydatków. Jeśli chodzi o płace, to na razie możemy wnioskować bardzo ostrożnie, bo z powodu tego, jakie są dane – naprawdę wiemy niewiele. Nominalnie wynagrodzenia rosną nadal szybko. Wiem, że nie widać tego w szeroko komentowanych danych GUS, ale nic nie poradzę na to, że „właściwie przeanalizowane” nie wskazują na jakieś zasadnicze spowolnienie. Inflacja jest wyższa niż rok temu o tej porze, więc realnie płace są nieco wolniejsze niż rok temu o tej porze, ale tylko minimalnie, bez szału i na pewno bez jednoznacznego wskazania na przyszłe miesiące – oceniła Tyrowicz.
Przeczytaj także: EBC reaguje na spadającą inflację. Stopy procentowe poszły w dół
– Sprawozdawczość z próby przedsiębiorstw wskazuje na spadki zatrudnienia rzędu kilkadziesiąt tysięcy etatów (na około 8 mln). Dane z całej gospodarki mówią, że mniej i że głównie na skutek mniejszej liczby młodych roczników (niż nawet rok temu o tej porze). Czyli demografia (i podaż), a nie jakieś zasadnicze zmiany popytu na pracę – wyjaśniła członkini RPP.
– Obecna projekcja mówi, że stopa 5.75 proc. z prawdopodobieństwem z grubsza 60 proc. sprowadza nam inflację do celu. Obecna projekcja w największym stopniu zależy od schładzania rynku pracy oraz nieprzegrzewania popytu – dodała Tyrowicz.
Podczas marcowego posiedzenia RPP złożono wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb. Narodowy Bank Polski poinformował, że projekt nie uzyskał większości głosów. Za podwyżką opowiedziała się Joanna Tyrowicz, a przeciwko wnioskowi oddano 9 głosów.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie po tym. Ostatnia zmiana miała miejsce we wrześniu i październiku 2023 r., a RPP obniżyła stopy procentowe o łącznie 100 pb. Rada utrzymała w kwietniu tego roku stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc.
Przeczytaj również:
- Wkrótce ruszą testy 4-dniowego tygodnia pracy w Polsce. Ale nie wszyscy się cieszą
- Chaos, wypalenie, brak celów. Stare nawyki w pracy biurowej zabijają efektywność
- Obniżki stóp procentowych nie będzie? Tyrowicz: „Dziś to szkodzenie polskiej gospodarce”
- Polska utrzymuje stabilność, strefa euro traci – najnowsze dane o koniunkturze