W kwietniu 2025 roku wskaźnik koniunktury gospodarczej (ESI) w Polsce pozostał stabilny i wyniósł 101 pkt – podała Komisja Europejska. To taki sam poziom jak miesiąc wcześniej. W tym samym czasie w strefie euro odnotowano spadek wskaźnika do 93,6 pkt z 95 pkt w marcu, co jest poniżej oczekiwań rynkowych (94,5 pkt).
Nastroje w Polsce stabilne
Choć ogólny wskaźnik ESI w Polsce utrzymał się na stabilnym poziomie, szczegółowe dane pokazują mieszane nastroje w różnych sektorach gospodarki:
- Przemysł: Wskaźnik pogorszył się do -15,7 pkt z -14,7 pkt miesiąc wcześniej. To sygnał, że sektor przemysłowy wciąż zmaga się z trudnościami.
- Usługi: Tutaj również odnotowano spadek – z -3,2 pkt do -3,5 pkt.
- Budownictwo: Wskaźnik dla tego sektora pogorszył się nieznacznie – z -17,2 pkt do -17,4 pkt.
- Sprzedaż detaliczna: Delikatna poprawa – wskaźnik wyniósł -3 pkt wobec -3,3 pkt w marcu.
Jednym z pozytywnych sygnałów jest poprawa wskaźnika koniunktury konsumenckiej, który wzrósł do 1,1 pkt z -0,9 pkt miesiąc wcześniej. To sugeruje, że polscy konsumenci z większym optymizmem patrzą na swoją sytuację finansową i gospodarkę.
Jednocześnie wskaźnik oczekiwań dotyczących zatrudnienia (EEI) spadł do 102,2 pkt z 103,3 pkt w marcu, co może oznaczać ostrożniejsze podejście firm do planów rekrutacyjnych.
Strefa euro: pogorszenie nastrojów w kluczowych sektorach
Sytuacja w strefie euro przedstawia się mniej optymistycznie. Wskaźnik ESI spadł do 93,6 pkt, co jest wynikiem gorszym od prognoz. Kluczowe sektory także odnotowały spadki:
- Przemysł: Wskaźnik spadł do -11,2 pkt z -10,7 pkt.
- Usługi: Spadek do 1,4 pkt z 2,2 pkt.
- Sprzedaż detaliczna: Wskaźnik wyniósł -8,9 pkt wobec -7 pkt miesiąc wcześniej.
- Budownictwo: Obniżenie wskaźnika do -4,3 pkt z -3,7 pkt.
- Konsumentów: Pogorszenie nastrojów – wskaźnik spadł do -16,7 pkt.
Wskaźnik oczekiwań dotyczących zatrudnienia (EEI) w strefie euro pozostał na niezmienionym poziomie 96,5 pkt.
Polska na tle strefy euro wypada stosunkowo stabilnie, utrzymując wskaźnik ESI powyżej neutralnego poziomu 100 pkt. Jednak pogarszające się nastroje w przemyśle i sektorze usług sugerują, że niezbędne są działania stymulujące wzrost, zwłaszcza w obliczu słabnącej koniunktury w krajach europejskich.
Przeczytaj także:
- Goldman Sachs: Europa mocno odczuje amerykański kryzys
- Dane z USA przesądzą o losach dolara. Złoty trzyma się mocno
- Wkrótce ruszą testy 4-dniowego tygodnia pracy w Polsce. Ale nie wszyscy się cieszą
- EBC reaguje na spadającą inflację. Stopy procentowe poszły w dół