Prezes NBP Adam Glapiński zapowiada, że poinformuje inne banki centralne o deklaracjach lidera opozycyjnej Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska o planowanym usunięciu urzędującego szefa NBP ze stanowiska. Wobec innego polityka PO zamierza podjąć kroki prawne.
Prezes Glapiński zapowiedział na piątkowej konferencji prasowej, że prawnicy Narodowego Banku Polskiego przygotowują pisma do wymiaru sprawiedliwości, aby pociągnąć do odpowiedzialności Tomasza Siemoniaka z Platformy Obywatelskiej.
Szef NBP odniósł się w ten sposób do wywiadu, jakiego udzielił polityk PO dla TVN24.
– Tomasz Siemoniak, dosłownie cytuję, powiedział, że [po wygranych wyborach przez PO] przyjdą silni ludzie i wyprowadzą prezesa z gmachu. (…) Departament prawny NBP przygotowuje odpowiednie pisma do wymiaru sprawiedliwości, aby pociągnąć go do odpowiedzialności. W grę wchodzi groźba karalna i próba zamachu na konstytucyjny organ państwa – powiedział prezes NBP.
Adam Glapiński nawiązał też do wypowiedzi lidera PO Donalda Tuska, który na konwencji PO w Radomiu powiedział, ze po zwycięstwie wyborczy PO doprowadzi do usunięcia obecnego prezesa banku centralnego z urzędu.
Tusk powoływał się przy tym na opinie prawne Kancelarii Prezydenta, które miały podawać w wątpliwość legalność wyboru prezesa NBP.
Radio RMF FM na początku maja informowało, że takie wątpliwości znalazły się m.in. w opiniach prawnych, które zamówiła Kancelaria Prezydenta.
Na sobotniej konwencji PO Donald Tusk nawiązał do tamtej sprawy.
– Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, jest nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi, Adam Glapiński jest też nielegalny. Nie będzie ani jednego dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy – nikt tego już nie pamięta, ale prawnicy zamówieni przez prezydenta Dudę napisali mu ekspertyzy, z których wynikało, że jego wybór na te kadencję jest nielegalny – mówił Tusk.
– Wystarczyłaby dużo mniejsza wątpliwość, żeby gościa wyprowadzić z NBP i ja to zrobię, ja to wam gwarantuję – dodał.
– Spotkałem się z prezydentem Andrzejem Dudą i wyjaśnił, że to, co powiedział Tusk na spotkaniu w Radomiu to kłamstwo. Donald Tusk łże, nie było żadnych tego typu ekspertyz zamówionych w Kancelarii Prezydenta – powiedział prezes NBP.
Dodał, że zamierza poinformować o zachowaniu polityków opozycji inne banki centralne i międzynarodowe instytucje związane z bankowością centralną.
– Informuje, że wyślę list na temat zachowania tych panów. (…) Tacy ludzie powinni być wykluczeni z życia publicznego – stwierdził prezes NBP.
Sejm wybrał Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP 12 maja. Szef banku centralnego złożył przysięgę 22 czerwca i rozpoczął tym samym drugą kadencję swoją drugą kadencję w tej roli.
