Grupy energetyczne liczą na przeprowadzenie procesu wydzielenia z nich aktywów węglowych w tym i przyszłym roku. Zdaniem prezesów PGE i Taurona będzie to element konieczny do przeprowadzenia transformacji energetycznej.
Podczas panelu na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach minister przemysłu Marzena Czarnecka mówiła, że resort jest zainteresowany wydzieleniem aktywów węglowych z firm energetycznych. Chodzi o elektrownie węglowe i kopalnie węgla brunatnego, które zgodnie z pomysłem poprzedniego rządu miały trafić do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
Niewygodne aktywa węglowe
Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec zapewniał, że spółka jest w tej sprawie w dialogu z Ministerstwem Przemysłu.
– Chodzi o zmianę właścicielską, jeśli chodzi o aktywa węglowe – wyjaśnił.
Podkreślił, że konwencjonalne, węglowe elektrownie są dziś nie do utrzymania na zasadach rynkowych. System elektroenergetyczny coraz częściej traktuje je jako rezerwę mocy. Jednocześnie dla spółek zaangażowanie w wytwarzanie energii z węgla jest obciążeniem z punktu widzenia finansowania działalności.
Czytaj też: Ceny prądu wzrosną, a już dziś nie jest tanio. Wydatki na energię w Polsce są wysokie na tle UE
– Na pewno w tym roku [proces powinien się rozpocząć]. Pracujemy nad tym, żeby wypracować odpowiednie propozycje w tym roku. Mam nadzieję zakończyć proces w przyszłym roku. W moim przekonaniu jest to wykonalne – mówił Dariusz Marzec.
Zdaniem prezesa Taurona Grzegorza Lota transformacja energetyczna i tak musi się wydarzyć. Wydzielenie aktywów węglowych jest krokiem w tym kierunku.
– Jesteśmy zdeterminowani. W idealnym, wymarzonym harmonogramie w tym roku powinno nastąpić uzgodnienie założeń, podpisanie „kwitów”, przyjęcie założeń do budżetu. A od 1 stycznia konkretna praca nie nad koncepcjami, tylko nad zrealizowaniem tego tematu. Mamy wtedy czas do 30 czerwca, żeby w drugim półroczu pokazać już konkretne efekty w inwestycjach OZE – mówił.
Plan Ministerstwa Przemysłu
W rozmowie z TVP Info minister przemysłu mówiła, że Skarb Państwa jest zainteresowany przejęciem aktywów węglowych od spółek energetycznych tak, by mogły one funkcjonować w zakresie zielonej transformacji.
– Skarb Państwa jest zainteresowany przejęciem tych aktywów na swoje potrzeby i wtedy nie będzie obciążenia inwestorów i nie będzie obciążenia spółek energetycznych, które będą mogły funkcjonować w zakresie zielonej transformacji – powiedziała Czarnecka w rozmowie z TVP Info, cytowana przez ISBnews.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
– Wyodrębniamy źródła wytwórcze. Te źródła wytwórcze funkcjonują w odrębnym podmiocie i ten odrębny podmiot będzie realizował kontrakty z polskimi kopalniami – dodała minister.
W kwietniu Czarnecka powiedziała w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że Ministerstwo Przemysłu rozważa różne warianty „głębokiego wydzielenia” aktywów węglowych w ramach tej samej grupy energetycznej. Dodała, że resort rozmawia z prawnikami, jak ten proces przeprowadzić.
Zapowiedziała, że następnie resort będzie rozmawiać z bankami, aby wypracować optymalny model, także dla nich do zaakceptowania, żeby finansowały zieloną transformację tychże grup energetycznych. Z kolei Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) informowało później, że w resorcie trwają analizy dotyczące jednoznacznego wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych.
Polecamy także:
- Kontrowersyjny pomysł minister przemysłu. „Zapłacimy za to w cenach energii”
- Zielona transformacja to coraz większy popyt na baterie. Korzysta głównie jeden kraj
- AI i centra danych zużywają coraz więcej prądu. Popyt na energię będzie tylko rósł