Inflacja w Polsce w sierpniu 2024 roku wyniosła 4,3 proc. rok do roku. A jak wg GUS ten wskaźnik kształtował się na przestrzeni lat?
Według danych GUS inflacja cen konsumpcyjnych w Polsce wyniosła w sierpniu 4,3 proc. w ujęciu rocznym. Odczyt był wyższy niż w lipcu 2024 r., kiedy to inflacja wyniosła 4,3 proc.
Czy takie tempo wzrostu wzrost cen to co nietypowego w najnowszej historii Polski? Sprawdzamy.
Inflacja w Polsce – ostatnie 26 lat
Poniżej stworzyliśmy interaktywny wykres na podstawie danych GUS pokazujący, jak zmieniała się inflacja cen konsumenckich (CPI) od stycznia 1996 roku do sierpnia 2024 (najnowsze dostępne dane).
Wykres jest interaktywny. Po najechaniu lub dotknięciu wybranego słupka, pokaże się liczba.
Ile wynosi inflacja bazowa
Ale inflacja konsumencka CPI to nie jedyny sposób pomiaru tempa wzrostu cen. Inna metoda to tzw. inflacja bazowa. Wylicza ją Narodowy Bank Polski na podstawie danych GUS, a zadaniem takiego pomiaru jest wykazanie, ile we wzroście cen jest czynników z krajowej gospodarki, np. wzrostu popytu. W tym celu pomija się ceny dóbr i usług, których zmiany nie zależą od sytuacji w gospodarce, a są często wywoływane przez czynniki zewnętrzne. Do takich należą np. ceny żywności i energii.
Inflacja bazowa ma różne miary (NBP, polski bank centralny, podaje cztery), ale potocznie utożsamia się ją z jedną: to właśnie inflacja po wyłączeniu cen energii i żywności. Tak mierzona pokazuje, co się dzieje z cenami pod wpływem tego, na co polityka gospodarcza może mieć wpływ – w odróżnieniu od takich zdarzeń, jak chociażby wojna w Ukrainie czy zakręcenie kurków z gazem przez Gazprom w drugiej połowie ubiegłego roku.
Wskaźnik inflacji bazowej niemal nieustannie rósł od końca 2018 r., z krótką przerwą na pierwszą falę pandemii. Ale nawet wtedy był na podwyższonym poziomie. W 2022 roku i w pierwszych miesiącach 2023 r. oscylował wokół najwyższych poziomów w historii pomiarów.
Teraz inflacja bazowa zachowuje się mniej więcej tak, jak wskaźnik CPI. W lipcu 2024 roku wyniosła 3,8 proc. Pokazuje ten wykres na podstawie danych NBP:
Kiedy inflacja w Polsce była najwyższa
A jaki był historycznie najwyższy poziom inflacji konsumenckiej, tej podawanej przez GUS? Według dostępnych danych w bazie GUS najgorzej pod tym względem było na przełomie 1989 i 1990 roku, czyli krótko po upadku komunizmu. Transformująca się wówczas polska gospodarka mierzyła się z hiperinflacją sięgającą wtedy nawet 1000 proc. rok do roku.
Jak widać na interaktywnym wykresie poniżej, inflacja była ogromnym problemem w pierwszej fazie transformacji ustrojowej. Dezinflacja trwała przez kolejne dwie dekady. Dwucyfrowe tempo wzrostu cen w Polsce utrzymywało się jeszcze w kilku miesiącach 2000 roku.
Więcej o inflacji i czy należy się jej obawiać, ale też o sytuacji gospodarki w Polsce i o tym, jakie są prognozy ekonomistów pisaliśmy w tych artykułach:
- PKB w Polsce na przestrzeni lat. Ile wynosił wzrost gospodarczy i jak się go mierzy [WYKRESY]
- Czterodniowy tydzień pracy? Nie tak prędko. Polska w ogonie zestawień produktywności
- Te powiaty wyróżniają się pod względem bezrobocia. Oto najnowsze zestawienie
- Wysoka inflacja i gospodarcze spowolnienie. Tłumaczymy, czym jest stagflacja i czy trzeba się jej bać
Brawo PiS :)))
Odkąd rządzi PIS inflacja idzie stopniowo a teraz bardzo mocno w górę. Partia porażek i nieudacznictwa.
w Litwie, Łotwie Estonii rządzi PiS ?? jprd co za brednie
Każdy kraj ma swój PiS i takich durniów jak ty
Popatrzcie na jedną rzecz w sposób chłodny i obiektywny. Pomijając te 800+ nawet. Nasi kochani Polscy pracodawcy lamentowali i płakali, że podwyższenie minimalnej krajowej z 3600 zł na 4300 zł spowoduje wzrost bezrobocia, masowe zwolnienia plus wysoką inflacje. Dane wskazują teraz, że bezrobocie jest na historycznym niskim poziomie i jeszcze z marca na kwiecień to się obniżyło zaś inflacja z około 12% z 2023 roku jest teraz na około 2,5% w chwili obecnej. Dodatkowo złótówka jest mocna.