Ministerstwo Infrastruktury prowadzi prace nad wprowadzeniem Ogólnopolskiego Biletu Zintegrowanego, łączącego różne rodzaje transportu publicznego, poinformował wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.
Na obecnym etapie prac nie określono jeszcze ostatecznej formy tego rozwiązania, ani daty i kosztu jego wprowadzenia.
– Projekt Ogólnopolskiego Biletu Zintegrowanego to zaawansowany i kompleksowy koncept odpowiadający na rosnące wyzwania związane z mobilnością miejską i regionalną oraz potrzebą promowania zrównoważonych form transportu w Polsce – napisał Malepszak w odpowiedzi na interpelację.
Bilet zawierać będzie nowe opcje płatności w transporcie publicznym, zachęcające podróżnych. Należą do nich odprawa przy użyciu karty debetowej lub kredytowej, a także telefonu komórkowego lub kodu kreskowego, podał także.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Planuje się wprowadzenie rozwiązania, w którym depozyt związany z rozliczeniem biletu czy systemy rabatowe umieszczane są na chipie i walidowane następnie poprzez czytnik.
W ocenie wiceministra jednolity bilet umożliwi płynne podróżowanie pociągami, autobusami, tramwajami. System ma obejmować różne formy biletów: jednorazowe relacyjne, nabywane na daną relację bez względu na przewoźnika i godzinę odjazdu, z możliwością wyboru opcji powrotnej, bilety tzw. abonamentowe (odcinkowe): miesięczne bez względu na przewoźnika czy też bilety obejmujące wszystkich kolejowych przewoźników regionalnych z opcją komunikacji miejskiej.
Docelowo system miałby obejmować cały transport publiczny, na zasadzie dobrowolności.
Polecamy:
- Dłuższe życie, gorsze zdrowie, czyli jak wygląda luka zdrowotna między kobietami a mężczyznami
- Na to czekają producenci mebli w Polsce. Lasy Państwowe negocjują nowe certyfikaty
- Co będzie jeżeli Ukraina przegra? Oto dlaczego trzeba powstrzymać Putina
Niech wprowadzą tak jak jest w Niemczech bilet na wszystkie środki komunikacji ( Oprócz pociągów pospiesznysz i intetcity)na terenie całych Niemiec za 49 euro . W Polsce oczywiście na terenie całej Polski dajmy na to za jakieś 200 zł I jestem pewien że 75-80% społeczeństwa w Polsce by kupiło taki bilet
Tak funkcjonuje to w Holandii. Kupujecie jedną kartę, która sama się doładowuje, działającą w całym kraju na cały transport publiczny: autobusy, tramwaje, pociągi (zarówno osobowe, jak i intercity) oraz promy. Możecie na nią wypożyczyć też rower. Co ciekawe ceny Intercity i osobowego na tej samej trasie są identyczne. Płatność jest obliczana wyłącznie w oparciu o trasę.