W środę Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie „cyfrowych zielonych certyfikatów”, dzięki którym możliwe będzie swobodne przemieszczanie się po państwach Unii Europejskiej w letnim sezonie wakacyjnym, pisze CNBC.
„Chcemy umożliwić przywrócenie swobody podróżowania wewnątrz UE w bezpieczny, odpowiedzialny i godny zaufania sposób” – powiedziała na konferencji prasowej szefowa KE Ursula von der Leyen, cytowana przez CNBC.
Wprowadzenie nowych dokumentów ma na celu zwiększenie ruchu turystycznego i poprawę sytuacji gospodarczej najbardziej uzależnionych od turystyki regionów UE, które czeka drugi z rzędu sezon letni w czasach pandemii.
Zgodnie z zapowiedziami Komisji uzyskanie certyfikatów będzie w pełni darmowe. Dokumenty wydawane będą elektronicznie w języku ojczystym danego obywatela oraz w języku angielskim.
Zawierać mają one jedynie najbardziej podstawowe informacje (nazwisko i datę urodzenia posiadacza, datę wydania dokumentu i informacje dotyczące podstawy jego wydania). Obecne plany zakładają, że będzie on respektowany we wszystkich państwach członkowskich Unii.
O uzyskanie „zielonego certyfikatu” będą mogły starać się osoby zaszczepione przeciw COVID-19, ale także ozdrowieńcy i osoby z potwierdzonym negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa (na określonych zasadach).
Certyfikaty mają przestać formalnie obowiązywać w momencie, w którym Światowa Organizacja Zdrowia uzna, że COVID-19 nie stanowi już międzynarodowego zagrożenia dla zdrowia.
Pomysł utworzenia dokumentu będzie jeszcze w szczegółach dyskutowany na szczycie Rady Europejskiej, który odbędzie się 25 i 26 marca. Prace nad jego stworzeniem zakończą się najprawdopodobniej w czerwcu.
Zrównoważone podróżowanie to przyszłość turystyki. Jak Polska radzi sobie w tej dziedzinie?