Wszystkie usługi w administracji będą dostępne online do 2035 r., poinformował wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Tak zakłada strategia cyfryzacji, którą dzisiaj przedstawił rząd.
– Strategia jest jeszcze na dłuższym horyzoncie, bo jest do roku 2035 i w tym długim horyzoncie uważam, że powinniśmy postawić odważne, mocne hasło, że wszystkie usługi, które w administracji oferuje państwo, są dostępne online. De facto wychodzimy z papieru, czyli kończymy z papierem w administracji i przenosimy go całkowicie do e-administracji. To powinna być perspektywa 2035 – powiedział Gawkowski w Polskim Radiu.
– Obywatel będzie mógł przyjść do urzędu i złożyć swój wniosek. Będzie mógł przyjść, ale chciałbym, żeby wszystko odbywało się drogą elektroniczną – dodał wicepremier.
Podkreślił, że planowane jest też m.in. wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji do diagnozowania chorób.
[AKTUALIZACJA]
Założenia strategii cyfryzacji
Strategia cyfryzacji zakłada m.in., że w 2035 r. przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe będzie miało 85 proc. obywateli, a 50 proc. – na poziomie zaawansowanym. Wszystkie kluczowe e-usługi mają być dostępne w aplikacji mObywatel.
– Stworzymy w każdej gminie w Polsce klub rozwoju cyfrowego, w którym każdy dorosły będzie mógł uczestniczyć w zajęciach i będzie miał dostęp do doradztwa w zakresie kompetencji cyfrowych. Stworzymy również jeden centralny hub szkoleniowy, taki, który będzie potwierdzał, gwarantował możliwości zdobywania umiejętności w tym obszarze. Wprowadzimy oferty kursów i szkoleń dostosowanych dla grup o szczególnych potrzebach – stwierdził wicepremier podczas prezentacji strategii.
Inne cele to przynajmniej 1,5 mln specjalistów ICT czy 50 proc. firm wykorzystujących narzędzia AI. Poza tym na cyfryzację ma być przekazywane od 2035 roku 5 proc. PKB.
W ramach „Strategii cyfryzacji Polski” do 2035 r. Ministerstwo Cyfryzacji chce także podjąć prace nad wystrzeleniem na orbitę polskiego satelity komunikacyjnego.
– Wiele z państwa pomyśli teraz, że to jest marzenie. Nie, to jest odpowiedzialność za to, że będziemy widzieli, co się dzieje na Ukrainie, bez własnego satelity odpowiedzialność za bezpieczeństwo i za stałą możliwą łączność i w czasie pokoju, i w czasie wojny jest po prostu niemożliwa – tłumaczył Krzysztof Gawkowski.
Koszt realizacji strategii to ponad 100 mld zł.
– Nie obędzie się bez pieniędzy i bez wielkich pieniędzy, cyfryzacja musi w państwie kosztować, jeżeli ktoś wyobraża sobie, że cyfryzacja dzieje się sama, to tak się nie dzieje i nigdy się nie działo. Prognozujemy, że do roku 2035 wydamy łącznie ponad 100 mld zł. To nie jest szaleństwo – to jest optymalny koszt korzystania z tego, co daje Krajowy Plan Odbudowy; z tego, jakie są pieniądze z Unii Europejskiej i jakie są koszty realizacji wielosektorowych inwestycji w innych ministerstwach – powiedział Gawkowski.
Dokument został przekazany do konsultacji społecznych.
Polecamy też:
- Cyfryzacja przychodni, sądów, ubezpieczalni. Oto, co nowego będzie można załatwić online
- Cyfryzacja sektora rządowego w Polsce wypada nieźle. Rozwijamy się szybciej niż inne kraje
- Firmy wiedzą, że cyfryzacja jest ważna. Ale na razie niewiele z tego wynika
- Fiskus zmienił podejście. Kontroluje podatników rzadziej, ale bardziej kompeksowo