Według Oxford Economics najlepszym miastem do życia jest Nowy Jork. Ale na liście aglomeracji znalazły się też polskie metropolie. Najwyżej Warszawa, ledwie mieszcząc się w drugiej setce zestawienia.
Oxford Economics, czyli międzynarodowa firma doradcza, która specjalizuje się m.in. w prognozach gospodarczych (powstała w 1981 r. we współpracy z biznesową szkołą Uniwersytetu Oksfordzkiego), przygotowała Globalny Indeks Miast 2024.
Eksperci wybrali najlepsze miasta na świecie na podstawie najwyższych wyników w pięciu kategoriach. Pierwszą z nich jest gospodarka. Tu uwzględniano wielkość PKB, wzrost PKB, PKB na osobę, zatrudnienie, stabilność i różnorodność ekonomiczną.
Analitycy zwracali uwagę także na kapitał ludzki (obecność uniwersytetów i korporacji, wielkość populacji, udział cudzoziemców w populacji) i jakość życia (oczekiwana długość życia, dochód na osobę, wydatki na mieszkanie, miejsca rekreacji i kultury, prędkość internetu).
Poza tym sprawdzano też kwestie związane ze środowiskiem (jakość powietrza, anomalie temperatur i opadów, katastrofy naturalne) i zarządzaniem (stabilność polityczna, środowisko biznesowe, swobody obywatelskie). Ogólnie Oxford Economics wziął pod uwagę 1000 miast z całego świata.
Gdzie żyje się najlepiej
– W 2023 roku 1000 największych miast na świecie odpowiadało za 60 proc. globalnego PKB i ponad 30 proc. ludności świata. Ich znaczenie będzie nadal rosło w przyszłości. […] Dziesięć najlepszych miast znajduje się na czterech kontynentach. Różnorodność cech tych miast pokazuje, że nie ma jednej formuły na osiągnięcie czołowej pozycji – wskazują autorzy raportu.
Kto więc wypadł najlepiej? Liderami rankingu są Nowy Jork oraz Londyn. To globalne centra finansów, biznesu i edukacji.
– Nowy Jork ma największą ekonomię metropolitarną na świecie, a Londyn czwartą największą. Podobnie oba miasta posiadają jedne z największej liczby uniwersytetów i siedzib korporacyjnych, co ponownie podkreśla ich globalne znaczenie w świecie biznesu i edukacji. Jak wskazują ich wyniki, te dwie potęgi po obu stronach Atlantyku są bardzo zbliżone do siebie – uzasadnia swój wybór Oxford Economics.
Zobacz również: Rząd chce poprawić jakość powietrza w miastach. Przygotowuje zmiany w prawie
Jak tłumaczą autorzy raportu, pozostałe miasta z pierwszej piątki, czyli San Jose, Tokio i Paryż, nie są uważane za szczególnie podobne, ale dzielą cechy, które przyczyniają się do ich sukcesu w indeksie. Wszystkie trzy mają najlepsze wyniki w kategorii ekonomia, chociaż z różnych powodów.
– Wynik ekonomiczny San Jose jest zwiększany przez to, że miasto ma najwyższe wskaźniki PKB na osobę na świecie, o wiele przewyższające inne miasta. Tokio ma znacznie niższe poziomy PKB na osobę, ale w wartościach bezwzględnych jego gospodarka jest drugą co do wielkości na świecie. Paryż dzieli różnicę, mając wyższe PKB ogółem niż San Jose i wyższe PKB na osobę niż Tokio – czytamy w opracowaniu przygotowanym przez Oxford Economics.
Polskie miasta też zostały docenione
W rankingu, co prawda na dalszych pozycjach, ale znalazły się też polskie miasta. Najwyżej, bo na 193. pozycji uplasowała się Warszawa.
Na dalszych miejscach znalazły się Poznań (zajął 210. pozycję), Wrocław (236), Gdańsk (243) i Kraków (237). W czwartej setce są Szczecin (341 miejsce), Lublin (346), Białystok (368), Katowice (375) i Bydgoszcz (377). Na 565 miejscu jest Łódź.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Warszawie przyznano najwięcej punktów w kategorii jakość życia, najmniej w kategorii środowisko. Dokładnie tak samo wygląda to w przypadku Poznania, Wrocławia, Gdańska, Krakowa, Lublina, Białegostoku i Katowic.
Nieco inaczej sprawy się mają w odniesieniu do Szczecina i Bydgoszczy, które dostały najwięcej punktów za jakość życia, najmniej za kapitał ludzki. Z kolei Łódź bardzo słabo wypadła w kategorii gospodarka. Pod tym kątem globalnie zajmuje dopiero 990 miejsce.
Ale wróćmy jeszcze do polskiego lidera. W kwietniowej analizie Oxford Economics wskazywała, że Praga i Warszawa należą do tych miast, które w ciągu najbliższych czterech lat będą się rozwijać najszybciej w Europie. Eksperci twierdzili, że w latach 2024-2028 stolice Czech i Polski osiągną wzrost PKB na poziomie średnio 3 proc. rocznie. Tymczasem w globalnym zestawieniu miast Praga znacznie nas wyprzedziła, bo zajmuje 64. miejsce. W porównaniu z Warszawą Praga ma lepsze wyniki w każdym z przyjętych kryteriów.
To też może Cię zainteresować:
- Minister Klimatu: Prostsze procedury obrotu ziemią w miastach to recepta na więcej mieszkań
- Tu mieszka najwięcej milionerów na świecie. Miasta USA w czołówkach rankingów
- Ma być więcej stref czystego transportu w miastach. Rząd chce przyjąć nowe przepisy
- Mieszkania nadal drożeją, tylko wolniej. Tyle dziś kosztują w największych polskich miastach