Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) do Polski mógł wynieść ok. 133 mld zł w ub.r., wyliczył Polski Instytut Ekonomiczny. PIE ocenia jednocześnie, że mimo to polska gospodarka i tak cierpi na niedobór kapitału.
– Szacunki za 2023 r. sugerują utrzymanie solidnych wyników. Miesięczne statystyki NBP nt. bilansu płatniczego wskazują, że w pierwszych 10 miesiącach 2023 r. do Polski napłynęły BIZ o wartości 113 mld zł. Dane za listopad i grudzień nie są jeszcze dostępne, ale utrzymanie bieżącego trendu sugeruje, że cały rok może zamknąć się napływem około 133 mld zł – taki wynik oznaczałby napływ inwestycji zagranicznych o wartości 3,9 proc. PKB. Ostateczne dane mogą się nieco różnić – dane o bilansie płatniczym są dość często rewidowane – czytamy w „Tygodniku Gospodarczym” PIE.
Spadek inwestycji dłużnych
Polski Instytut Ekonomiczny podkreśla jednocześnie, że poprawia się struktura wskaźnika. Mniejszą rolę odgrywają instrumenty dłużne, większą zaś kapitał equity (kapitał własny). Eksperci tłumaczą, że spadek inwestycji dłużnych oznacza nieco mniejszy napływ BIZ w 2023 r. względem poprzedniego roku.
Instytut, powołując się na dane NBP, wskazuje, że w okresie IV kw. 2022 r. – III kw. 2023 r. znacząco spadł napływ inwestycji dłużnych – z 15,3 mld USD do 6 mld USD. Spadek inwestycji dłużnych oznacza nieco mniejszy napływ BIZ w 2023 r. względem poprzedniego roku, zaznaczono.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Zdaniem PIE „optymalny miks BIZ to jak najwięcej inwestycji equity, w tym reinwestowanych zysków, a mniej instrumentów dłużnych”, instrumenty dłużne ułatwiają finansowanie aktywności krajowych firm, ale jednocześnie tworzą zobowiązanie finansowe względem zagranicy.
– Struktura BIZ jest jednak lepsza. Obecnie inwestycje equity odpowiadają za 80 proc. inwestycji zagranicznych napływających do Polski, z czego reinwestycje zysków to 56 proc., a zupełnie nowe inwestycje equity 25 proc. Udział obydwu kategorii jest o ok. 15-16 proc. większy niż średnia historyczna. Z kolei udział instrumentów dłużnych jest wyraźnie mniejszy niż w poprzednich latach. Taki miks nie tylko pomaga poprawiać długoterminowy potencjał gospodarki, ale także działa w stronę utrzymania stabilnie mocnego kursu złotego – tłumaczą eksperci.
Niedobór kapitału
Jednak ich zdaniem głównym wyzwaniem dla Polski jest niedobór kapitału, a nie struktura inwestycji equity.
– Dane Penn World Table wskazują, że Polska ma jeden z najniższych współczynników kapitału do PKB w Europie. Te dane najprawdopodobniej przeszacowują skalę problemu (np. PIE CEE Monthly), ale polska gospodarka i tak cierpi na niedobór kapitału. Napływ dodatkowych inwestycji – w tym reinwestowanych zysków – zwiększa dostępność kapitału w Polsce i poprawia tym samym produktywność gospodarki – podsumowuje PIE.
Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego (NBP) napływ netto z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) do Polski wyniósł 140,3 mld zł 2022 r., tj. wzrósł o 24,3 proc. rok do roku. Napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich osiągnął w 2022 roku 4,6 proc. PKB, przy czym charakterystyczny dla ubiegłego roku był znaczny wzrost transakcji dotyczących instrumentów dłużnych.
To też może Cię zainteresować:
- Biedronka zainwestuje w zieloną energię. Planuje duże inwestycje
- Polska coraz bardziej atrakcyjna dla inwestorów. OZE przyciąga inwestycje nad morze
- Jak sfinansować zielone inwestycje. Specjalne obligacje mają wzięcie, ale nadal jest ich mało
- Kto sfinansuje inwestycje w Polsce? Ekonomiści: banki mogłyby wyłożyć miliardy złotych