Projekt budżetu na 2024 rok jest sprzeczny z unijnymi regułami fiskalnymi, co może prowadzić do dalszych napięć między polskim rządem, a UE, ocenia agencja ratingowa Moody’s. Agencja spodziewa się spadku deficytów w sektorze finansów publicznych, ale dopiero od 2025 roku.
Moody’s Investors Service prognozuje, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) w Polsce wzrośnie do 4,9 proc. PKB w tym roku i obniży się do 4 proc. PKB w 2024 roku,
Dług w relacji do PKB wzrośnie do 52 proc. w 2024 roku.
– Prognozujemy deficyt fiskalne sektora instytucji rządowych i samorządowych na poziomie 4,9 proc. PKB w 2023 roku i około 4 proc. w 2024 roku, a relacja długu do PKB wzrośnie w przyszłym roku do około 52 proc, z 49,1 proc. w 2022 roku. Plany rządu wskazują jednak na ryzyko wzrostu naszych prognoz – czytamy w raporcie „Credit Outlook”.
Agencja oczekuje, że deficyt spadnie poniżej 3 proc. PKB począwszy od 2025 roku, ograniczy wzrost obciążenia długiem do poziomu znacznie poniżej 60 proc. PKB zgodnie z unijnym paktem stabilności i wzrostu.
Odnosząc się do projektu budżetu na 2024 rok Moody’s podkreśla, że jest on sprzeczny z unijnymi przepisami fiskalnymi ograniczającymi deficyt budżetowy do 3 proc. PKB, które po zniesieniu w ramach ogólnej klauzuli korekcyjnej po pandemii, „będą ponownie obowiązywać od przyszłego roku, a zatem mogą potencjalnie jeszcze bardziej jeszcze bardziej nadwyrężyć i tak już sporne stosunki z UE”.
– Rosnące deficyty zwiększą obciążenie długiem Polski do 54 proc. PKB zgodnie z projektem budżetu, co jest czynnikiem negatywnym dla oceny wiarygodności kredytowej, ale spodziewamy się spadku deficytów od 2025 roku – czytamy dalej w raporcie.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Według agencji, średnioterminowe perspektywy fiskalne będą zależeć od wyniku wyborów.
– Polskie rządy są tradycyjnie konserwatywne fiskalnie, a obecny premier mówił o potrzebie ograniczenia wydatków. Gdyby doszło do zmiany rządu, nie spodziewalibyśmy się radykalnego wzrostu wydatków strukturalnych, takich jak wydatki na wojsko, ani znaczącej redukcji transferów socjalnych. Jednak wydatki pozabudżetowe z funduszy specjalnych mogą ulec zmniejszeniu, wraz z wdrożeniem kolejnej reformy systemu podatku dochodowego – napisano także.
Polecamy również:
- PKB w Polsce na przestrzeni lat. Ile wynosił wzrost gospodarczy i jak się go mierzy [WYKRESY]
- GUS się pomylił? PIE: Kwartalne dane o PKB nie odzwierciedlają rzeczywistości gospodarczej
- Gospodarka na hamulcu. Ale to może być ostatni spadek PKB w tym roku