Regulacja cen prądu i dodatki elektryczne planowane na przyszły rok, sprawią, że pompy ciepła nadal będą opłacalne. Tak wskazują firmy i organizacje z branży.
Pompy ciepła to coraz bardziej popularna alternatywa dla tradycyjnych systemów grzewczych. O ich rosnącej popularności w Polsce pisaliśmy chociażby tutaj: w żadnym innym kraju procentowy wzrost sprzedaży pomp ciepła nie w minionym roku tak duży, jak w Polsce.
A liczba pomp w Polsce jeszcze się podwoi w 2022 roku względem roku poprzedniego, wskazuje Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC.
Urządzenia te cieszą się dużą popularnością ze względu na możliwość dużej obniżki kosztów ogrzewania. Przy dotychczasowych cenach prądu inwestycja w pompę ciepła zwracała się już w ciągu kilku lat.
Jak jednak na konkurencyjność rozwiązania wpłyną zapowiadane na przyszły rok podwyżki cen energii elektrycznej?
Pompy nadal będą się opłacać
Rząd przyjął niedawno korzystny dla użytkowników pomp projekt ustawy dotyczący cen prądu na przyszły rok.
Stawki w 2023 roku powinny utrzymać się na poziomie tych z bieżącego roku do limitu zużycia ma wynieść 2 tys. kWh rocznie. W przypadku dużych rodzin i rolników limit ten ma być podniesiony do 3 tys. kWh.
Kancelaria Rady Ministrów podaje, że są to poziomy średniego zużycia prądu w gospodarstwach domowych w 2020 roku. Do osiągnięcia wspomnianych limitów Polacy nie zapłacą wyższych rachunków.
Dodatkowo użytkownicy źródeł ciepła na prąd, w tym pomp ciepła, mogą otrzymać jednorazowy dodatek elektryczny. Będzie to 1000 lub 1500 zł w zależności od wysokości rocznego zużycia energii elektrycznej – podaje Paweł Poruszek z Euros Energy.
Po przekroczeniu limitu zużycia będzie obowiązywać stawka ustalona przez dane przedsiębiorstwo w 2023 roku.
Do Rady Ministrów wpłynął jednak projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych. Przewiduje on określenie maksymalnej ceny energii obowiązującej powyżej limitów. Od 1 grudnia br. maksymalna cena za prąd ma wynieść 785 zł/MWh dla podmiotów wrażliwych oraz małych i średnich firm i 699 zł/MWh dla gospodarstw domowych.
W planach znajduje się też ograniczenie przychodów niektórych wytwórców energii elektrycznej i przedsiębiorstw obrotu.
Polecamy też: Pokusa nadużycia. Włosi wydali fortunę na zmniejszenie emisji z budynków
Do tego można obniżyć także koszty montażu pomp ciepła. Sprzyja temu polityka klimatyczna UE oraz dotacje publiczne – m.in. „Moje Ciepło”.
Unia Europejska zakłada osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Do zrealizowania tego celu przyczyni się instalowanie w Europie pomp ciepła. Do 2030 roku ma ich być ponad 50 mln, a do 2050 – ok. 90 mln. Za niecałe 30 lat ma to być podstawowa technologia ogrzewania pomieszczeń na świecie.
Opracowała Magdalena Borodziewicz
Polecamy:
- Co z cenami prądu dla szkół i szpitali? Ministerstwa pracują nad projektem regulacji
- Europejski limit dla cen energii? „Musimy powstrzymać szaleństwo”
- Na czym polega zamrożenie cen prądu w 2023 r.?
- Szał na pompy ciepła na całym świecie. Ale to Polska jest liderem wzrostu sprzedaży
- Polowanie na pompy ciepła. Popyt jest tak duży, że trzeba czekać nawet rok na instalację