Spółka powołana do celu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie w Wielkopolsce prowadzi działania przygotowawcze. Jednak brak jednoznacznej deklaracji ze strony jej właścicieli sugeruje, że projekt pozostaje zamrożony.
Pod koniec października 2022 roku KHNP, Polska Grupa Energetyczna i ZE PAK podpisały w Seulu list intencyjny ws. opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię reaktorów APR1400. W listopadzie 2023 roku PGE PAK Energia Jądrowa otrzymała dla tego projektu decyzję zasadniczą wydaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
– Planujemy przeprowadzić studium wykonalności projektu. Czekamy na decyzję właścicieli. Jesteśmy gotowi takie działania rozpocząć – mówił podczas posiedzenia sejmowej komisji prezes PGE PAK Energia Jądrowa Tomasz Nowacki.
– Rozpoczęliśmy rozmowy z KHNP, które zmierzają do zawarcia umowy na projektowanie, co będzie ważnym krokiem milowym – mówił też prezes.
Czytaj też: Kadry techniczne poszukiwane. Tak budowa elektrowni jądrowej wpłynie na rynek pracy
Według niego studium wykonalności będzie trwało nawet do około dwóch lat. Kiedy spółka je rozpocznie – nie wiadomo. Na posiedzeniu komisji nie wypowiedzieli się przedstawiciele zarządów PGE i ZE PAK, ani przedstawiciel rządu.
Tomasz Nowacki wskazał też, że spółka planuje w najbliższym czasie zawarcie umów na doradztwo techniczne przy projekcie.
Jeszcze w styczniu KHNP deklarowało, że termin uruchomienia pierwszego bloku w Pątnowie w 2035 roku uważa za osiągalny. Koreański koncern zakładał wówczas, że pod koniec marca podpisze z polskimi partnerami umowę na studium wykonalności.
Jednak w czerwcu tego roku Polityka Insight podała, że projekt miał zostać zamrożony. O decyzji w tej sprawie miał partnera poinformować prezes PGE na posiedzeniu rady nadzorczej PGE PAK Energia Jądrowa.
Polecamy także:
- Przetasowania między ministerstwami. Minister przemysłu zajmie się budową atomu
- Zgoda UE konieczna dla finansowania polskiej elektrowni jądrowej. Inwestor czeka z umową
- Tyle ma kosztować budowa polskiej elektrowni atomowej. Rządowy pełnomocnik podał wyliczenia
- Pierwsza opóźniona, druga zamrożona. Budowa polskich elektrowni atomowych idzie jak po grudzie
- Opóźnienie to standard, czyli jak się buduje elektrownie jądrowe na świecie. Polska nie będzie wyjątkiem