Rosyjski sektor prywatny kurczy się w najszybszym tempie od początków pandemii Covid-19. Powodem są sankcje, które uderzyły w gospodarkę Rosji po jej inwazji na Ukrainę.
Dodatkowo z Rosji wycofało się bądź zawiesiło w niej działalność wiele zachodnich firm – informuje The Guardian.
Dziennik podaje, powołując się na indeks S&P Global Russia Composite PMI Output, że aktywność sektora prywatnego w Rosji kurczy się w najszybszym tempie od maja 2020 roku.
Ankieta przeprowadzona wśród rosyjskich firm wykazała ponadto, że producenci i usługodawcy odnotowali w zeszłym miesiącu znaczne spadki aktywności.
Zanotowano również wyraźny spadek popytu na produkty ze strony zagranicznych klientów – spadł zatem i poziom samej produkcji. Ceny opłat za produkcję osiągnęły rekordowy poziom po załamaniu się rubla i rosnących kosztach energii i surowców. W szybkim tempie zmniejszyło się także zatrudnienie.
Zaufanie przedsiębiorców spadło do najniższego poziomu od marca 2020 r., wraz z pogorszeniem się perspektyw gospodarczych.
To spowodowało spadek wskaźnika aktywności finansowej PMI dla Rosji do 38,1 w marcu z 52,1 w lutym. Każdy odczyt poniżej 50 oznacza kurczenie się, a to pokazuje, że Rosja wkracza w głęboką recesję.
Bankructwo Rosji coraz bliżej? USA: Kreml nie spłaci już długu w dolarach przez amerykańskie banki