Ponad 6,2 mln litrów żeli i płynów do dezynfekcji rąk kupiliśmy w ciągu roku, licząc do końca października – informuje „Rzeczpospolita”, powołując się na dane firmy badawczej Nielsen. To ponad 47 razy więcej niż rok wcześniej, gdy sprzedano 131 tys. litrów.
Prawie 16-krotnie zwiększyła się w ciągu ostatniego roku wartość sprzedaży środków do dezynfekcji rąk. A ten wzrost i tak ograniczała duża konkurencja – pisze „Rzeczpospolita” w piątkowym wydaniu.
Nieco wolniej, ale również w imponującym tempie, jak zaznacza dziennik, rosła wartość tego rynku, która przekroczyła 197 mln zł.
„Oznacza to niemal 16-krotny wzrost w porównaniu z tym samym okresem 2018/19 r., gdy środki do dezynfekcji rąk, w tym żele i płyny bakteriobójcze lub wirusobójcze, były niszowym produktem” – stwierdza „Rz”. Dodaje, że według Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego środki do dezynfekcji wytwarza prawie 80 firm.
Dziennik zwraca uwagę, że potencjał rynku środków do dezynfekcji dostrzegły też firmy z innych branż, korzystając z decyzji Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL), który w pierwszej połowie marca otworzył szybką ścieżkę rejestracji tych wyrobów.
„Jak wynika z danych URPL, w grudniu liczba produktów dezynfekujących zarejestrowanych według uproszczonych procedur wzrosła do ponad 3,4 tys., co oznacza, że w tym półroczu w rejestrach urzędu przybyło już ponad 1,4 tys. nowych środków” – napisano.