Liczba ofert pracy dla specjalistów IT w kategorii sztuczna inteligencja wzrosła w pierwszym kwartale 2024 roku niemal dwukrotnie w porównaniu do udanych sprzed roku, a średnia liczba CV wysyłanych na jedno ogłoszenie przekracza 40. Jakich kandydatów szukają pracodawcy i ile można zarobić?
Według danych No Fluff Jobs w I kwartale 2023 roku odsetek ogłoszeń z kategorii AI wynosił 2,56 proc. Obecnie jest to już 4,44 proc. Pracodawcy najczęściej poszukują kandydatów z doświadczeniem w Pythonie, Machine Learningu, TensorFlow i PyTorch. Oczekują również znajomości angielskiego, zdolności komunikacyjnych i umiejętności rozwiązywania problemów.
Zainteresowanie po stronie kandydatów też jest wysokie. Z danych serwisu wynika, że w 2024 roku średnia liczba CV na jedno ogłoszenie wynosi 40,9. W 2023 roku było to 42,6, a dla porównania w 2022 roku zaledwie 25,6.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Wśród fraz związanych ze sztuczną inteligencją największym zainteresowaniem cieszy się Machine Learning. W porównaniu do ubiegłego roku średnia liczba wyświetleń ofert z tym hasłem wzrosła o 37,5 proc.
Stabilne zarobki w AI
Na podstawie ofert publikowanych w serwisie eksperci Fluff Jobs oszacowali przeciętne zarobki, na jakie można liczyć w kategorii AI. Mediany dolnych i górnych widełek wynagrodzeń wynoszą 18-27,4 tys. zł netto (+ VAT) na kontrakcie B2B oraz 15-22 tys. zł brutto na umowie o pracę.
W porównaniu do poprzedniego roku nieznacznie wzrosły górne stawki na B2B. Ale wypłaty na umowie o pracę pozostały bez zmian. To ile można zarobić przestawiając się na specjalność AI pokazuje ta grafika od No Fluff Jobs:
– Z badania No Fluff Jobs „AI na rynku pracy” wiemy, że blisko 29 proc. programistów i programistek obawia się zastąpienia przez AI. Choć powinniśmy traktować AI jako rozwiązanie, które ma nam pomóc w pracy, a nie nas zastąpić, z zaciekawieniem przyglądam się wieściom z USA, gdzie niedawno wypuszczono demo Devina – pierwszego AI Software Engineera, który potrafi planować i wykonywać skomplikowane zadania inżynieryjne. Czy to oznacza, że ofert pracy z dziedziny AI będzie przybywać, a zapotrzebowanie na osoby kodujące spadnie? Czas pokaże – komentuje Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs, cytowany w komunikacie.
Choć część programistów obawia się zastąpienia przez AI, tylko w 18% badanych firm nastąpiła redukcja etatów z tym związana. Natomiast 40% firm stworzyło nowe stanowiska, a 43% wprowadziło ścieżki rozwoju lub przebranżowienia w dziedzinie AI dla zatrudnionych już osób.
Eksperci z No Fluff Jobs szacują, że w 2024 roku liczba ofert pracy w dziedzinie AI będzie nadal rosła. Duże znaczenie będzie miał rozwój Machine Learningu, a także Natural Language Processing, mimo spadku zainteresowania tą dziedziną w ostatnim czasie.
Polecamy:
- Sztuczna inteligencja w szkolnej ławce. Nauczyciele są sceptyczni, ale przed nią nie uciekną
- Cyfrowi giganci na celowniku Komisji Europejskiej. Big techy mogą naruszać unijne prawo
- Cyberprzestępcy atakują, a ich bronią jest spam. Polskie firmy na pierwszej linii frontu
- Brytyjski przemysł muzyczny kontra dostawca AI. Chodzi o naśladowanie głosów artystów