Somalię dotknęła największa od 40 lat susza. Jej mieszkańcy, którzy od dawna zmagają się z kryzysem humanitarnym, są zmuszeni do przemieszczania się w poszukiwaniu wody, żywności i szukania pomocy dla swoich rodzin.
Do końca roku aż 6,7 mln osób będzie cierpieć w Somalii z powodu skrajnego niedożywienia lub głodu – ostrzega Polska Akcja Humanitarna.
Nie można liczyć na deszcz
Ale susza w Afryce Wschodniej nie jest nowym zjawiskiem. Jednak jej częstotliwość i intensywność jest jeszcze dotkliwsza niż dotychczas. Dochodzi do coraz mocniejszego „rozstrojenia” klimatu, a miejscowa ludność nie może już polegać na porach deszczowych, które co sezon przynoszą coraz mniej deszczu.
Obecny kryzys humanitarny jest gorszy od tego, który miał miejsce w tym kraju w 2010 roku, kiedy zginęło 250 tys. osób – alarmuje organizacja humanitarna ONZ. W wyniku trwającej obecnie suszy 1,1 mln ludzi musiało opuścić swoje domy, by ratować zdrowie lub życie swoje i rodzin.
Według Zintegrowanej Klasyfikacji Faz Bezpieczeństwa Żywności (IPC), czyli narzędzia do śledzenia globalnego głodu, warunki powodujące katastrofę humanitarną prawdopodobnie utrzymają się co najmniej do marca przyszłego roku.
Nie tylko susza jest przyczyną kryzysu w Somalii
Rosja i Ukraina, spichlerze świata, zapewniały 44 proc. pszenicy importowanej na kontynent afrykański. Od wybuchu wojny liczba głodujących ludzi w krajach uzależnionych od importu z Rosji i Ukrainy znacznie wzrosła. – Widać tu mnóstwo globalnych współzależności – podaje Dalia Mikulska, koordynatorka misji PAH w Somalii.
– Widzimy też, jak bardzo wojna w Europie pogorszyła dostęp do żywności w Rogu Afryki. Po 24 lutego ceny żywności dosłownie wystrzeliły w krajach takich jak Somalia, Sudan Południowy czy Etiopia – mówi Helena Krajewska, rzeczniczka PAH.
Jak dodaje, podwoiły się też ceny paliw, co wpływa na koszt transportu żywności i podstawowe wsparcie.
– Jednocześnie coraz więcej organizacji finansujących pomoc humanitarną ogranicza wydatki na rzecz innych regionów, by sprostać potrzebom w Ukrainie. W połączeniu z obecną suszą i trwającym konfliktem zbrojnym stworzyło to śmiertelną mieszankę – mówi.
Z szacunków wynika, że susza w Somalii dotknęła ponad połowę społeczeństwa.
Polska Akcja Humanitarna zaczęła działać w tym kraju 11 lat temu. Celem jest zwiększanie dostępu mieszkańców do podstawowych dóbr, takich jak woda, żywność, artykuły higieniczne. Polska Akcja Humanitarna od blisko 30 lat niesie pomoc ludziom w krajach dotkniętych głębokimi kryzysami humanitarnymi.