Nawet jedna czwarta klientów u niektórych dostawców energii elektrycznej może nie zmieścić się w ustawowym limicie zużycia prądu, który uprawnia do korzystania z zamrożonych cen. Problem będzie narastał do końca roku z każdym kolejnym miesiącem.
Ceny energii elektrycznej zostały w tym roku zamrożone, ale tylko do pewnego pułapu. Zbliża się połowa roku i część gospodarstw domowych mogła już przekroczyć limity zużycia prądu uprawniające do zamrożonych cen. Według danych GUS połowa z nich zużywa mniej niż ustawowo określone 2000 kilowatogodzin. Jednak są i takie, które w ciągu roku zużywają dwa czy trzy razy więcej.
Tymczasem w przypadku większości gospodarstw domowych ustawowy limit uprawniający do zamrożonych cen to właśnie 2000 kWh. Jeśli go przekroczymy, zapłacimy wyższe stawki.
Czytaj także: Co z cenami prądu w przyszłym roku? Wicepremier zapowiada dalsze działania osłonowe
Firmy energetyczne monitorują tę kwestię. Szacunkowe informacje przekazał nam E.ON Polska. To sprzedawca energii działający głównie na terenie Warszawy.
– Szacujemy, że do końca roku co czwarty klient E.ON Polska przekroczy podstawowy ustawowy limit zużycia 2000 kW. Liczba klientów, którzy przekroczą ten limit będzie szczególnie zwiększać się w ostatnich miesiącach roku – przekazało 300Gospodarce biuro prasowe firmy.
Różne formy rozliczenia
Nie ma jednego sposobu na rozliczenia z dostawcą energii elektrycznej. Dostawcy energii zwykle proponują wybór pomiędzy prognozami zużycia a rozliczeniem opartym o cykliczny odczyt z licznika.
– Wystawiane na okres kilku lub kilkunastu kolejnych miesięcy prognozy mogą być wyliczone według tzw. cen zamrożonych. Po zakończeniu okresu rozliczeniowego i zastosowaniu dla zużycia powyżej limitu z zamrożonymi stawkami wyższych cen, czyli tzw. określonych ustawowo cen maksymalnych, może okazać się, że na rachunku konsumenta powstanie niedopłata. Będzie ona tym wyższa, im więcej prądu klient zużyje powyżej przyznanego limitu – tłumaczy kierownik zespołu prasowego Taurona Łukasz Ciuba.
By uniknąć takiej przykrej niespodzianki można poprosić o podwyższenie prognoz. Alternatywą jest przejście na rozliczenie na podstawie regularnych odczytów licznika.
– Klienci sami dokonują wyboru cyklu rozliczeniowego i w zależności od ich preferencji mogą zdecydować się na cykl: 1-miesięczny, 2-miesięczny lub 6- i 12-miesięczny z prognozą – wskazuje rzeczniczka prasowa Enei Berenika Ratajczak.
Jak możemy sprawdzić, ile prądu zużyliśmy?
Jeśli wybraliśmy odczyt licznika co miesiąc lub dwa, z pewnością ułatwia to śledzenie bieżącego zużycia. Są też inne możliwości sprawdzenia, czy zbliżamy się do limitu.
– Informacja o wielkości zużycia w danym okresie rozliczeniowym znajduje się na fakturze, e-fakturze lub w przypadku Elektronicznego Biura Obsługi Klientów (eBOK) w zakładce Zużycia i odczyty / Historia zużycia – dodaje Berenika Ratajczak.
Podobne możliwości oferują też inni sprzedawcy, jak E.ON.
– Bezpłatna usługa e-odczyty zastępuje prognozy zużycia energii elektrycznej i pozwala klientom płacić tylko za energię wykorzystaną w danym miesiącu. Klient, który korzysta z takiego rozwiązania, regularnie podaje wskazania licznika na bazie których E.ON Polska podstawie wystawia e-fakturę – wskazuje biuro prasowe firmy.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Serwis zawiera też wykresy zużycia energii elektrycznej, które w graficznej formie pokazują ilość zużytej energii. Klienci z włączoną usługą “e-odczyty” mogą w nim porównywać swoje zużycie miesiąc do miesiąca.
Konsultant pomoże wybrać
Niektóre z firm prowadzą lub planują dodatkowe działania komunikacyjne, skierowane do gospodarstw domowych zużywających dużo energii elektrycznej. Na przykład konsultanci Taurona dzwonią do klientów z tej grupy, informując ich o rozwiązaniach ułatwiających rozliczenia. Treści z tego zakresu firma publikuje także w darmowych poradnikach, w mediach społecznościowych i na swoich stronach internetowych.
– Eksperci Taurona informują klientów, że w przypadku zużywania dużej ilości energii warto wybrać dostosowany do swoich preferencji sposób rozliczania energii. Klient, który chce skorzystać z tej opcji może skontaktować się z naszą infolinią – dodaje Łukasz Ciuba.
Polecamy też:
- UE odporna na szantaż energetyczny Rosji. To dzięki energii z OZE
- UE oszczędza prąd i gaz, ale mogłaby robić to lepiej. Polska nie wypada najgorzej
- System energetyczny jest przestarzały. Wyłączenia OZE to milionowe koszty
- Możemy wydawać mniej na energię już w 2030. O ile kraje UE wdrożą Zielony Ład
- Jak obniżyć ceny energii nawet o jedną trzecią? Eksperci mają odpowiedź
- Ceny energii w Europie spadają, jednak nie w Polsce. U nas są niemal najwyższe w całej UE