Małe zaangażowanie lub brak zaangażowania deklaruje łącznie prawie połowa, bo aż 47 proc. pracowników. Dla wielu z nich praca jest źródłem stresu, część uważa, że przełożeni ich nie doceniają.
Firma Enpulse z branży HR przygotowała raport dotyczący zaangażowania pracowników w Polsce w 2022 r. W badaniu wzięło udział prawie 8 tys. pracowników, reprezentujących różne branże.
Zestresowani i niedocenieni
A wyniki nie napawają optymizmem. 1 na 3 ankietowanych deklaruje, że praca jest dla niego źródłem nadmiernego stresu. Na dodatek z roku na rok ta liczba wzrasta.
Z kolei 37 proc. badanych nie czuje się odpowiednio docenionych przez swoich przełożonych. Większość, bo 58 proc. respondentów zamierza przez najbliższe 2 lata pozostać u obecnego pracodawcy – to wynik gorszy od ubiegłorocznego o 5 punktów procentowych (p.p.). O prawie 10 p.p. wzrosło poczucie wywierania presji na pracowników przez szefów.
Zobacz też: Dłuższa praca, albo bieda-wypłaty z ZUS. Wystarczy rok, a emerytura wzrośnie o 10-15%
– To wynik bardzo niepokojący. Mniej pracowników niż przed rokiem ma poczucie, że przełożony docenia ich potencjał, mniej przyznaje, że przełożony przekazuje im konstruktywną informację zwrotną na temat ich pracy. W tegorocznym badaniu widoczny jest też spadek wyników dotyczących atmosfery w firmach, która od lat oceniana była przez pracowników bardzo wysoko, a pracodawcy chętnie wykorzystywali ją w komunikacji rekrutacyjnej – komentuje Maja Gojtowska, ekspert ds. Employer Brandingu.
Przełożony ma znaczenie
Aż 12 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi świadczących o tym, że są oni całkowicie niezaangażowani w pracę. Z kolei obniżonym poziomem zaangażowania charakteryzuje się 35 proc. badanych.
Co to oznacza dla pracodawców? Częstsze nieobecności, większa rotacja zatrudnionych, a co za tym idzie – koszty z nią związane. Amerykański Instytut Gallupa oszacował niedawno (badania z 2022 roku), że niezaangażowani pracownicy kosztują 11 proc. globalnego PKB.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter
– Grupa pracowników niezaangażowanych nie sprawdza się w tym co robi, nie wykazuje przy tym energii czy pasji. Po prostu robią co do nich należy, są nieszczęśliwi, a swoje frustracje często uzewnętrzniają, np. podważając osiągnięcia ich zaangażowanych kolegów i koleżanek – podkreśla Monika Smulewicz, ekspert prawa pracy.
Relacje z bezpośrednim przełożonym są istotne dla większości badanych, a 73 proc. ankietowanych mówi otwarcie o tym, że uznanie okazywane przez bezpośredniego przełożonego jest dla nich ważne.
Co należy zrobić? Zdaniem ekspertów trzeba popracować m.in. nad spadającą rolą pracy zespołowej. Coś, co kiedyś pomagało rozwiązywać problemy, było istotnym elementem tworzenia przewagi konkurencyjnej, teraz traci wśród ankietowanych na znaczeniu (68 proc. postrzega to jako ważne wobec 78 proc. w 2021).
Polecamy również:
- Dłuższa praca jest koniecznością, niezależnie od tego, co będą Polakom obiecywać politycy. To budzi opór, gdy zatrudnienie jest złej jakości [WYWIAD]
- Praca z domu to więcej czasu dla siebie. I jeszcze więcej dla pracodawcy
- PZU i Iga Świątek. Ile zarobiłby ubezpieczyciel, gdyby współpraca była reklamą
- Polska i Czechy chcą budować drugie połączenie gazowe. Współpraca ma też objąć pływający terminal