Wycofanie reklam przemysłu wydobywającego ropę i gaz to akt sprzeciwu wobec tych jego reprezentantów, którzy dążyli do powstrzymania walki ze zmianami klimatu – wynika z informacji na blogu Inside the Guardian.
We wpisie brytyjski The Guardian określił kryzys klimatyczny jako jedno z największych wyzwań naszych czasów. Dlatego grupa mediowa w 2019 roku wyznaczyła własne cele, by dołączyć do globalnego ruchu dążącego do powstrzymania zmian klimatu.
Grupa Guardiana to pierwsza znacząca organizacja dziennikarska na świecie, która zbanowała reklamy firm wydobywających ropę i gaz.
Decyzja o zakończeniu współpracy z reklamodawcami reprezentującymi przemysł wydobywczy paliw kopalnych zapadła mimo tego, że osłabi to finansową stabilność firmy. Takich reklam nie zobaczymy na na żadnych stronach i aplikacjach należących do Guardiana.
Wiemy, że rezygnacja z niektórych reklam może sprawić, że w krótkiej perspektywie nasze życie będzie odrobinę trudniejsze. Mimo to, wierzymy, że tworzenie instytucji realizującej określone cele oraz zachowanie stabilności finansowej powinny iść ze sobą w parze – mówią Anna Bateson i Hamish Nicklin z The Guardian.
Autorzy przypomnieli również, że to The Guardian zainicjował zmianę języka używanego do informowania w mediach o klimacie na bardziej alarmujący oraz zorganizowali akcję Keep It In The Ground polegającą na rezygnacji gazety z wszelkich inwestycji w paliwa kopalne. Obydwie praktyki przyjęły się także w niektórych innych mediach.
Do 2030 roku grupa mediowa Guardiana zamierza również całkowicie zneutralizować swoje emisje gazów cieplarnianych.
>>> Czytaj też: 3 przykłady na to, jak bardzo zagadnienia klimatyczne przeorają nasz system gospodarczy i finansowy