CYTAT DNIA
– napisał Thomas Tuma, zastępca redaktora naczelnego niemieckiego dziennika ‘Handelsblatt’ w artykule upamiętniającym ikonę przemysłu modowego, Karla Lagerfelda, który zmarł wczoraj w Paryżu.
My też pochyliliśmy się nad śmiercią dyrektora kreatywnego domu mody Chanel. Los chciał, że w tym samym dniu Brytyjczycy rozpoczęli dyskusję na temat wprowadzenia podatku od ubrań, którego koncepcje opisaliśmy.
Prezesi sześciu zagranicznych banków skarżą się Komisji Europejskiej na Polskę w sprawie franków. Deutsche Bank, Commerzbank, Raiffeisen Bank, Banco Santander SA, Banco Comercial Portugues SA i GE Capital chciałyby, żeby UE zablokowała wprowadzenie podatku, mającego na celu pomoc pożyczkobiorcom, którzy zaciągnęli kredyty hipoteczne w walutach obcych, w tym we frankach szwajcarskich.
Zgodnie z projektem, banki wypłacałyby co kwartał 0,5 proc. wartości portfela kredytów hipotecznych w walutach obcych lub 3,2 mld zł rocznie na specjalny fundusz, aby ułatwić dobrowolną konwersję kredytów na złote.
Według sygnatariuszy listu projekt ma naruszać przepisy dotyczące praw własności, pomocy państwa i swobodnego przepływu kapitału. Dzisiaj projekt staje na sejmowej Komisji Finansów Publicznych. (Bloomberg)
WCALE NIE OSTATNI KRZYK MODY NA BLISKIM WSCHODZIE: PROGRAMY JĄDROWE
Biały Dom chciał sprzedać Saudyjczykom technologie jądrowe. Zgodnie z informacjami sygnalisty z administracji Trumpa, amerykański rząd chciał w sposób naruszający krajowe prawo i procedury pomóc Arabii Saudyjskiej rozwinąć program atomowy.
Zgodnie z raportem przygotowanym przez kongresmenów z Partii Demokratycznej zasiadających w Komisji Kontroli, prezydent Donald Trump chciał w szybkim tempie sprzedać Saudom newralgiczną amerykańską technologię. W ten sposób u amerykańskiego sojusznika znad Zatoki Perskiej miałyby powstać ‘dziesiątki elektrowni atomowych’.
Społeczność międzynarodowa obawia się podobnie jak w sprawie Iranu, że dostęp do tej technologii mógłby posłużyć Saudom do zbudowania arsenału nuklearnego.
Interesującym wątkiem w tej sprawie jest obecność firmy Brookfield-Asset-Management, która udzieliła pomocy finansowej zadłużonej nieruchomości Jareda Kushnera, zięcia Trumpa. Westinghouse Electric, dostawca technologii dla elektrowni atomowych, który skorzystałby na transakcji, jest spółką zależną od Brookfield. Kushner jest doradcą Trumpa i współtworzy politykę Białego Domu względem Bliskiego Wschodu. (Financial Times, Handelsblatt, Al Jazeera)
WOJNY GOSPODARCZE: GAZ DO DECHY
Karne cła na europejskie samochody uderzą w region Europy Środkowo-Wschodniej. Być może mało kto jest w stanie podać marki pojazdów ze Słowacji, Czech, Węgier, Polski, czy Austrii, ale dobrze już wiemy, że w tych krajach produkuje się najwięcej podzespołów do niemieckich samochodów.
W Polsce i na Węgrzech są to silniki, nadwozia i elementy podwozia, za to Czesi i Austriacy produkują mniejsze podzespoły. Na wojnę handlową między UE, a USA najbardziej wrażliwa jest Słowacja. Koncern Volkswagen – notabene największy pracodawca w tym kraju – produkuje SUVy Touareg, model Q7 z oferty Audi oraz Porsche Cayenne. Duże auta przeznaczone na duży amerykański rynek.
Z wyliczeń Roberta Stehrera, ekonomisty z Vienna Institute for International Economic Studies, eksport samochodów do Stanów Zjednoczonych przekłada się na od 0,5 do 0,9 proc. PKB na Węgrzech, Słowacji, Czechach i Austrii. (Bloomberg Quint)
Czy wojna na rurociągi obniży rachunki? Polska buduje Baltic Pipe – rurociąg po dnie Morza Bałtyckiego z Polski do Danii – aby uniezależnić się od Rosji. Niemcy wspólnie z Rosjanami zaangażowani są w projekt Nord Stream 2 – rurociąg po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec – żeby zrealizować prywatne, komercyjne cele akcjonariuszy projektu (a przynajmniej tak twierdzi niemiecka administracja).
Cały ten plac budowy na Bałtyku jest interpretowany jako wojna gazowa i obserwatorzy zewnętrzni przestrzegają, że może to spowodować wzrost cen dla odbiorcy końcowego. O ile? Tego, niestety, nie dowiemy się przed końcem inwestycji; finalizację projektu Nord Stream 2 zaplanowano na koniec tego roku, a Baltic Pipe na 2022 r. Nasza redakcja nie wierzy w defetyzm zagranicznych obserwatorów – nierosyjski gaz też może być tani, nie ważne co mówi Gerhard Schröder…
Realizację obu projektów zaakceptowała Unia Europejska, a infrastrukturę z Danii do Polski nawet dofinansuje 250 milionami dolarów. Całkowity koszt Baltic Pipe szacowny jest na od 1,6 do 2,2 mld dol. (CGNT)
Zjednoczone Emiraty Arabskie prywatyzują energetykę, a amerykańskie fundusze idą na zakupy… gazociągów.BlackRock i KKR, firmy inwestycyjne ze Stanów Zjednoczonych, są w trakcie negocjacji wykupienia infrastruktury przesyłu gazu o wartości 4-5 mld USD. Transakcja może zostać sfinalizowana w przyszłym tygodniu.
Abu Dhabi National Oil Company do tej pory samo zarządzało infrastrukturą w emiracie. Infrastruktura przesyłowa narodowych producentów ropy jest nazywana złotym gralem inwestorów. Amerykanie mają go już na wyciągnięcie ręki. (Financial Times)
Jeden z ostatnich amerykańskich inwestorów w Rosji, Michael Calvey, został aresztowany pod zarzutem oszustwa i grozi mu 10 lat więzienia. Calvey był założycielem moskiewskiego funduszu private equity Baring Vostok i uchodził za sprawnego, roztropnego i potrafiącego świetnie odnaleźć się w specyfice rosyjskiej gospodarki biznesmena. Do Rosji przyciągał prywatny kapitał ze Stanów Zjednoczonych oraz organizacje takie jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Ta sytuacja zniechęci inwestorów z Zachodu do podejmowania przedsięwzięć na terenie Rosji, a obecnych może skłonić do wyjścia z tego rynku. ‘Jeśli ktoś kto tak dobrze zna Rosję i może znaleźć się w takiej sytuacji to naturalnie mniej doświadczeni na tym rynku inwestorzy, czyli wszyscy pozostali, zaczną być bardzo ostrożni’ – uważa Tom Adshead, dyrektor ds. badań w firmie doradczej Marco Advisory. Delikatnie powiedziane. (Financial Times)
Na 37 dni do Brexitu, dziś w Brukseli brytyjska premier, Theresa May spotka się z przewodniczącym Komisji Europejskiej, Jeanem-Claudem Junckerem. Dla odmiany wypiją popołudniową herbatę i porozmawiają o wyjściu z unijnego escape roomu, które zaplanowane jest na 29. marca, a co do kształtu którego nie ma porozumienia w Izbie Gmin.
|
|