Amerykański sektor lotniczy walczy nie tylko z rosnącymi kosztami wynikającymi z ceł, ale także z malejącym popytem na podróże lotnicze. Przedstawiciele branży prowadzą intensywne rozmowy z Białym Domem. Starają się o przywrócenie zasad bezcłowego handlu, które obowiązywały na mocy Umowy o Cywilnych Statkach Powietrznych z 1979 roku – informuje agencja Reuters.
Nowe cła na import samolotów i części z Europy i Azji szkodzi sektorowi lotniczemu, który dotąd generował ponad 75 mld dolarów rocznej nadwyżki handlowej. Dlatego przedstawiciele branży lotniczej spotykali się z członkami administracji i z samym prezydentem Trumpem. W rozmowie z Reuters CFO American Airlines, Devon May, powiedział, że wprowadzenie taryf „nie ma ekonomicznego sensu”.
Z powodu ceł linie lotnicze nie tylko ograniczają zamówienia na nowe samoloty, ale także rozważają zwroty leasingowanych maszyn i opóźnienia dostaw. Koszty rosną także dla producentów. Boeing szacuje swój roczny koszt ceł na mniej niż 500 mln dolarów, GE Aerospace przekroczy 500 mln dolarów, a RTX – 850 mln dolarów.
Słabnący popyt na podróże lotnicze pogłębia problemy
Problemy związane z cłami nakładają się na spadające zainteresowanie podróżami. Według danych Departamentu Pracy USA ceny biletów lotniczych w marcu odnotowały największy miesięczny spadek od września 2021 roku. Linie lotnicze, w tym Alaska Airlines i American Airlines, przyznają, że aby utrzymać poziom rezerwacji, muszą obniżać ceny biletów.
Ameryka Północna odpowiada za 25 proc. globalnego ruchu lotniczego. Zmniejszenie liczby startów i lądowań w tym regionie może zaowocować ograniczeniem działalności serwisowej firm w ciągu najbliższego roku.
Argumenty przemysłu: eksportujemy, zatrudniamy, wspieramy gospodarkę
W przeciwieństwie do wielu innych sektorów działalność amerykańskiej branży lotniczej opiera się głównie na produkcji w USA. Co więcej, firmy lotnicze eksportują też produkty o wysokiej wartości. Jak podaje Reuters, GE Aerospace podczas rozmów z administracją Trumpa zaznaczył, że sektor lotniczy ma najwyższy pozytywny bilans handlowy ze wszystkich branż.
Prezes GE Aerospace, Larry Culp, apelował, by nie traktować sektora lotniczego jak innych branż dotkniętych protekcjonizmem.
– Nasze bezcłowe warunki handlu budowały przez dekady sukces amerykańskiego eksportu i powinny zostać utrzymane – powiedział Culp.
Na razie administracja USA nie ogłosiła decyzji o ewentualnym zniesieniu ceł dla branży lotniczej. Jednak sektor ma nadzieję, że argumenty o wpływie na miejsca pracy, eksport i gospodarkę okażą się wystarczająco przekonujące, by przywrócić warunki sprzed wojny celnej.
Polecamy również:
- Linia Y. Spółka CPK kupiła pierwszą działkę pod kolej dużych prędkości
- Różne ulgi dla tych samych pasażerów? Samorządy mają plan na reformę
- Prywatny samolot dla każdego? Nie, jeśli myślimy o środowisku i ochronie klimatu